McDonald’s ogłasza, że osiągnie parytet płci do 2030 roku

McDonald’s ogłasza, że osiągnie parytet płci do 2030 roku

Restauracja McDonald's, zdjęcie ilustracyjne
Restauracja McDonald's, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Anthony92931
Firma McDonald’s postawiła sobie za cel zatrudnienie równej liczby kobiet i mężczyzn na stanowiskach kierowniczych do 2030 roku. Przedsiębiorstwo chce poprawić różnorodność w firmie.

Sieć fast foodów oświadczyła również, że będzie działać na rzecz zwiększenia reprezentacji mniejszości etnicznych w kierownictwie firmy wyższego szczebla w USA z 29 proc. do 35 proc. w ciągu najbliższych czterech lat. Wynagrodzenie całej kadry kierowniczej ma też być uzależnione od osiągniętych celów w implementacji polityki równościowej.

Oskarżenia wobec sieci fast foodów

Cel został ogłoszony tuż po oskarżeniach wobec McDonald’sa o dyskryminację rasową wobec społeczności czarnoskórych przez franczyzobiorców i wyższych menedżerów w Stanach Zjednoczonych. Pracownicy oskarżyli również firmę o propagowanie „systemowego molestowania seksualnego” w jej restauracjach.

McDonald’s zakwestionował zarzuty. Jednak w lipcu, pośród powszechnych protestów Black Lives Matter w USA, firma ogłosiła nową inicjatywę w zakresie różnorodności, równości i integracji. W listopadzie firma zatrudniła nową osobę do wprowadzenia w życie tej inicjatywy.

McDonald's deklaruje, że chce się zmienić

„Zdajemy sobie sprawę, że te kwestie mają duży wpływ na naszych pracowników i słyszeliśmy – głośno i wyraźnie – że różnorodność, równość i integracja są priorytetami dla całego naszego zespołu, od naszych załóg po naszych menedżerów wyższego szczebla” – napisał w liście do pracowników prezes McDonald’sa Chrisa Kempczinski. – „Poważnie podchodzimy do swoich zobowiązań”.

W ramach tych nowych starań McDonald's po raz pierwszy opublikował dane demograficzne dotyczące swojej siły roboczej w USA. Dane z 2018 roku pokazują, że firma miała więcej menedżerów wyższego szczebla czarnych, pochodzenia latynoskiego i azjatyckiego niż cała branża. Kobiety i mniejszości stanowiły również większy udział wśród pracowników niższego szczebla niż średnia w branży. Jednak udział czarnych i latynoskich menedżerów niższego i średniego szczebla był już gorszy niż u konkurencji.

„Jeśli McDonald’s naprawdę chce zająć się nierównością rasową i płciową, musi zacząć od wysłuchania kolorowych kucharzy i kasjerów, którzy od lat głośno mówią o dyskryminacji w miejscu pracy” - powiedziała BBC Jamelia Fairley, pracownica McDonald’sa w Orlando.

Czytaj też:
Zestawy w McDonald’s z wodą zamiast Coli. Powód: podatek cukrowy