Ever Given dopłynął do Rotterdamu. 400-metrowy kolos, który w marcu zablokował Kanał Sueski na sześć dni, w końcu dopłynął do celu swojej podróży. To koniec burzliwej historii, które zawiera w sobie ogromne kary, i przepychanki między właścicielem statku a egipskim rządem. Wszystko trwało ponad trzy miesiące.
Ponad pół miliarda dolarów odszkodowania
Właściciel statku, firma Shoei Kisen Kaisha i ubezpieczyciel kontenerowca zapłacą Egiptowi 550 mln dolarów odszkodowania. Jest to ogromna kwota, ale i tak o niemal połowę niższa od tej, której państwo i władze kanału domagały się pierwotnie. Egipt wyliczył bowiem, że blokada przeprawy, koszty wydostania statku, a także straty wizerunkowe warte są ponad miliard dolarów.
Blokada Kanału Sueskiego była niezwykle kosztowna, gdyż eksperci oceniają, że przepływa nim nawet 12 proc. światowego handlu. Towary transportowane przeprawą każdego dnia są warte około 9,6 mld dolarów. W szczytowym momencie zatoru w kolejce do przepłynięcia kanałem utknęło około 420 statków.
Czytaj też:
Nie śpi, bo trzyma statek. Bohaterska postawa koparki uwieczniona w memach