Kulczyk Foundation rusza z pomocą dla uchodźczyń, które przybyły do Polski. Dominika Kulczyk namawia do pomocy także wszystkich chętnych. Fundacja uruchomiła bowiem także specjalną akcję w serwisie patronite.pl. Środki na długofalową pomoc mogą wpłacać tam wszystkie osoby, które chcą pomóc, a np. nie mają możliwości działalności charytatywnej, czy przyjęcia uchodźców w domu.
– Cześć Dziewczyny! Nie jesteście same i nigdy nie będziecie. Zrobiłyśmy dla Was akcję, która zmobilizowała polskie media i nas samych do pomocy. Setki Polek podpisały skierowany do Was list. Mamy dziś jako wspólnota jeden cel, za którym podążamy. Pomóc Wam – Dziewczynom z Ukrainy. Ale za słowami powinny pójść czyny – wpłaty na Fundusz Wsparcia dla Kobiet i Dziewczynek z Ukrainy. Dlatego sama zdecydowałam się przeznaczyć na niego milion złotych – mówi Dominika Kulczyk.
Wsparcie finansowe dla kobiet z Ukrainy
„Mówimy „Cześć!” wszystkim ukraińskim Dziewczynom, które przyjeżdżają do Polski. I nie kończymy na powitaniu. Jako Kulczyk Foundation tworzymy specjalny Fundusz Wsparcia dla Kobiet i Dziewczynek z Ukrainy „Cześć Dziewczyny!”. Będziemy dzięki niemu gromadzić pieniądze na długofalową pomoc dla wszystkich Dziewczyn i ich rodzin, które dzięki nam będą mogły odnaleźć się w Polsce” – czytamy w komunikacie pod utworzoną przez fundację zrzutką na serwisie patronite.pl.
– Chciałabym, żeby o zbiórce dowiedziało się jak najwięcej osób. Jednocześnie te pieniądze to realne wsparcie dla Dziewczyn, które dziś zostały same – bez mężów, chłopaków, braci i ojców. Często także bez Sióstr, które tak jak mężczyźni ruszyły do walki. Wierzę, że gdy oswoją się z Polską, razem stworzymy jedno, silne społeczeństwo. Będziemy żyć ze sobą, a nie obok siebie. Po to powołaliśmy Fundusz. Nawet mała, ale systematyczna wpłata, może zmienić naszą rzeczywistość. Dlatego zachęcam wszystkich do dołączenia się do naszej zbiórki. Zróbmy coś dla Dziewczyn z Ukrainy – dodaje Prezeska Kulczyk Foundation.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Zdaniem ekspertów Putin nie zrezygnuje szybko ze swoich planów