Elon Musk planuje czystkę w Twitterze. Zwolni większość pracowników

Elon Musk planuje czystkę w Twitterze. Zwolni większość pracowników

Elon Musk
Elon Musk Źródło: Shutterstock / Kathy Hutchins
Elon Musk zapowiedział wielkie zmiany po przejęciu Twittera, w tym… zwolnienie ogromnej liczby pracowników. Platformy społecznościowa zdaniem miliardera musi zmniejszyć się do „zdrowego poziomu”.

Po przejęciu Twittera planuje zwolnić około trzech czwartych pracowników spółki. Jak wynika z dokumentów udostępnionych przez The Washington Post, miliarder zapowiedział to potencjalnym inwestorom w umowie wykupu Twittera.

Elon Musk zwolni 75 proc. pracowników Twittera

Utrata 75 proc. pracowników oznacza zmniejszenie zatrudnienia przedsiębiorstwa o 5 500 etatów, czyli z obecnego poziomu 7 500 do około 2 000 osób.

Byłoby to zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami Muska. W czerwcu bieżącego roku mówił, że w razie przejęcia platformy zwolnienia byłyby koniecznością. Argumentował to faktem, że koszt prowadzenia firmy przekracza przychody i Twitter musi zmniejszyć się do „zdrowego poziomu”.

Na chwilę obecną Musk ma kupić Twittera do 28 października 2022 r. Inaczej czeka go sprawa sądowa za niedotrzymanie umowy wartej 44 miliardy dolarów.

Masowe zwolnienia w Twitterze – „to niewyobrażalne”

The Washington Post uzyskał też opinie od jednego z byłych menedżerów Twittera. Analityk danych Edwin Chen w przeszłości był szefem oddziału Twittera ds. spamu i wskaźników zdrowia platformy. Co sądzi o zwolnieniach na tę skalę?

To niewyobrażalne. [Zwolnienia – przyp. red.] wywołałyby efekt kaskadowy, na przykład sytuacje gdy dana usługa przestaje działać, a osoby wewnątrz firmy nie mają wiedzy, jak ją naprawić. Pracownicy pozostawieni w firmie mieliby też bardzo dużo zadań i niskie morale. Sami będą chcieli odejść z pracy.

Co ciekawe, nawet bez umowy z Muskiem Twitter i tak chciał odchudzić firmę. Z informacji TWP wynika, że planowała była redukcja o 25 proc., czyli zwolnienie ok. 1 900 pracowników.

Czytaj też:
Elon Musk z odważną tezą. „Tesla będzie warta więcej od Apple”
Czytaj też:
„Do diabła z tym”. Musk zmienia zdanie w sprawie Starlinków

Opracował:
Źródło: Washington Post