Biznesy polskich e-sportowców. W co inwestują Neo i Pasha?

Biznesy polskich e-sportowców. W co inwestują Neo i Pasha?

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski przekuł zamiłowanie do sportu i gier w firmę
Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski przekuł zamiłowanie do sportu i gier w firmę Źródło: Flickr / Pasha Gaming Camp
Polscy e-sportowcy nie żyją samymi grami. Rozpoznawalne sławy takie jak Neo, TaZ czy pashaBiceps są też zaangażowani w liczne inicjatywy biznesowe, a nawet mają własne firmy. Jak przekuli swoje zwycięstwa w e-sporcie w  sukces poza turniejami?

E-sport i sport są bliźniaczo podobne w wielu aspektach. Między innymi sprawdza się reguła, że nawet najlepsi zawodnicy w końcu muszą oddać swoje miejsce nowemu pokoleniu. Nie znaczy to jednak, że zawodowi gracze całkowicie schodzą ze sceny i odchodzą w cień zapomnienia.

Wielu sławnych graczy z Polski całkiem nieźle odnajduje się w nowej rzeczywistości – tej po najwyższych wynikach, pucharach wygranych w turniejach i czasie, gdy tłumy kibiców skandowały ich imię. Postanowiliśmy sprawdzić, czym zajmują się obecnie rozpoznawalne nazwiska z polskiej sceny e-sportowej.

Wyprzedzając pytania – Grający w Dotę 2 Michał „Nisha” Jankowski będzie wielkim nieobecnym w naszym zestawieniu. Gracz jest zdecydowanym liderem pod względem e-sportowych zarobków, bo za swoją grę otrzymał już miliony dolarów w nagrodach turniejowych. Jednocześnie 22-latek ma jeszcze długą karierę przed sobą i skupia się na grze w turniejach, a nie na biznesie. Oprócz treningów w Team Liquid streamuje, ma sponsorów, wspiera inicjatywy swojej drużyny i… to powoli tyle.

Filip „Neo” Kubski

Filip „Neo” Kubski jest postacią, której nie trzeba przedstawiać nikomu choćby przelotnie zainteresowanemu sportem elektronicznym. Polak zdobył sławę jako jednej z członków legendarnej „Złotej Piątki” – składzie grającym w Counter-Strike'a 1.6 m.in. dla zespołów Team Pentagram, Frag eXecutors, ESC Gaming czy AGAiN. Potem część członków Piątki grała w Virtus.pro w CS:GO. Indywidualne nagrody turniejowe Neo to przeszło 759 158 dolarów.

Obecnie Neo streamuje na Twitchu i ma paru sponsorów, ale jest też związany z kilkoma projektami biznesowymi. W 2013 r. Neo brał udział w stworzeniu myszki Zowie FK1 (FK od Filip Kubski). Trudno sądzić, że nadal zarabia on z tego projektu, bo gryzonia nie da się już kupić.

Parę lat temu branża walut cyfrowych opisywała zaś dołączenie Neo do kryptowalutowego projektu GamerHash. W 2019 r. Kubski zyskał tam rolę doradcy. Poznańska firma GamerHash proponuje graczom instalację oprogramowania do kopania kryptowalut, korzystając z nadwyżki mocy ich komputerów.

Aplikacja wydobywa kryptowaluty, firma zgarnia paroprocentową prowizję i wypłaca resztę użytkownikom. Ci mogą dodatkowo wypełniać zadania Play&Earn za następne nagrody kryptowalutowe. Firma wyemitowała też własny token GamerCoin (GHX). Zarobione tokeny gracze mogą wypłacić bądź wymienić w wewnętrznym sklepie firmy, m.in. na gry wideo.

W 2020 roku Neo ogłosił założenie organizacji e-sportowej Honoris wraz z Wiktorem „TaZem” Wojtasem. Dwóch weteranów odpowiada za prowadzenie zespołu CS:GO, w którym sami grają i jednocześnie przekazują wiedzę młodszym graczom profesjonalnym. Sponsorami zespołu są m.in. Red Bull i Actina.

W 2022 r. Neo stał się zaś partnerem, doradcą i ambasadorem firmy GamerPay. To duńska spółka oferująca internetową platformę zakupu i sprzedaży skórek do gry CS:GO, kosztujących często setki euro. Neo zakupił też mniejszościowy pakiet akcji spółki.

Grzegorz „MaNa” Komincz

Grzegorz „MaNa” Komincz to profesjonalny gracz w RTS-a StarCraft 2, w której gra rasą Protosów. Zawody na najwyższym poziomie odbywają się w kategoriach indywidualnych, ale gracze także wiążą się z organizacjami e-sportowymi. MaNa wciąż aktywie bierze udział w turniejach.

MaNa przez większość swojej kariery grał dla Team Liquid i także obecnie gra dla tej popularnej drużyny. Od grudnia 2022 roku jest też menedżerem dywizji Starcraft w TL. Jego zarobki turniejowe to przeszło 238,875 dolarów.

Komincz wykorzystuje swoją rozległa znajomość StarCrafta do trenowania innych. Reklamuje swoje konto w serwisie Metafy.gg. System pozwala na umawianie internetowych sesji treningowych jeden na jeden. Godzina pracy MaNy z graczem to koszt 70 dolarów. W usłudze zawarte jest m.in. omówienie mocnych i słabych stron zawodnika czy zwrócenie mu uwagi na błędy i zaproponowanie nowych strategii.

Ostatnie pół roku MaNa spędził na intensywnej pracy nad swoim kanałem . Jak zdradził na swoim Twitterze, od sierpnia 2022 r. stara się codziennie wrzucać na kanał nowe materiały i buduje swoją bazę subskrybentów. Obecnie ma ich już prawie 6 tysięcy.

Pod koniec 2022 roku MaNa ogłosił też start oficjalnego sklepu z ubraniami i gadżetami sygnowanej jego internetową personą. To popularny model działania m.in. youtuberów. W sklepiku MaNy kupić można kubki, koszulki, czabki i bluzy w cenie od 15 do 40 dolarów sztuka.

Wiktor „TaZ” Wojtas

Wiktor „TaZ” Wojtas ma wiele wspólnego z Neo. To kolejny członek „Złotej Piątki” obecny w sławnym składzie Counter-Strike'a przez wiele długich lat, a potem grający w nową edycję gry w teamie Virtus.pro. W turniejach zdobył nagrody opiewające łącznie na 743 328 dolarów.

W 2012 roku TaZ był ambasadorem marki Lenovo, ale ciężko o informacje ile trwała umowa i kiedy się zakończyła.

Jak wspomnieliśmy, w 2020 roku TaZ i Neo ogłosił założenie organizacji e-sportowej Honoris. Profesjonalny zespół CS:GO znanego duetu ma sponsorów takich jak Red Bull i Actina. W 2022 r. TaZ także stał się partnerem, doradcą i ambasadorem platformy handlu skinami CS:GO GamerPay, z mniejszościowym pakietem udziałów w firmie.

Marcin „Jankos” Jankowski

Marcin „Jankos” Jankowski to profesjonalny gracz w League of Legends, grający jako jungler (jedna z pięciu pozycji w tej grze drużynowej). 27-latek sam prześmiewczo nazywa siebie „boomerem” i jednym z najstarszych graczy w LoL-a. „Przy okazji” jest jednym z najlepszych w Europie graczy w dżungli oraz jednym z najbardziej utytułowanych w LoL-u Polaków.

Najdłużej, bo aż około pięciu lat związany był z drużyną G2 Esports. W grudniu 2022 roku przeszedł jednak do ⁠Team Heretics. W turniejach zarobił dotychczas przeszło 458 151 dolarów.

Wielu profesjonalnych graczy jest jednocześnie streamerami i youtuberami (z różnym skutkiem). W przypadku Jankosa można tu jednak mówić o dużym sukcesie. Profesjonalny gracz regularnie streamuje na serwisie Twitch.tv, w którym ma 1,3 miliona obserwujących. Jego kanał na YouTube subskrybuje zaś ponad 357 000 osób. Serwis Social Blade określa jego zarobki z YT na od 133 do 2 100 dolarów miesięcznie.

„Dziękuje wam. [Te wyniki] dają mi nadzieje na przyszłość po tym, jak przejdę na emeryturę. Uwielbiam streamować/krzyczeć” – żartobliwie napisał Jankos na Twitterze, dzieląc się swoimi wynikami na Twitchu za ubiegły rok. Łącznie jego widzowie obejrzeli w 2022 r. ponad 6 milionów godzin jego transmisji.

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski

Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski to kolejny zawodnik blisko związany ze „Złotą Piątką”. Dołączył do Neo i TaZa nieco później, ale grał w najważniejszych zespołach składu – m.in. we Frag eXecutors, ESC Gaming, a potem w Virtus.pro.

34-latek znany jest z zamiłowania zarówno do e-sportu, jak i klasycznego sportu. Dba też o własną muskulaturę, czym często wyróżniał się z tłumu na turniejach gier wideo. Jego zwycięstwa w turniejach zapewniły mu zarobek w wysokości ponad 624 063 dolarów.

Jedną z najciekawszych inicjatyw biznesowych Pashy jest firma Pasha Gaming Camp, której jest CEO. Jak można domyślić się z nazwy, są to wyjazdowe obozy dla dzieci. Jarząbkowski stawia w nich jednak na balans między graniem w gry wideo i szkoleniem e-sportowym, a rozwojem fizycznym wraz z ćwiczeniami na świeżym powietrzu.

Pierwszy turnus odbył się w 2021 roku, a w ubiegłym roku plan składał się z trzech wyjazdów nad Bałtykiem i w Tatrach. Koszt dla uczestnika wynosił wtedy ok. 3 400 złotych.

Pasha Gaming Camps wydają się zyskiwać popularność. Firma zaczęła też bowiem oferować wyjazdy dla dorosłych, z których pierwszy odbędzie się w lutym 2023 roku. Przedsiębiorstwo Pashy zdobyło też sponsora – markę 4MOVE.

Niezaleznie Pasha przez parę lat był ambasadorem organizacji Team Liquid, choć umowa już się zakończyła. Angażuje się też w kampanie reklamowe i posty sponsorowane, m.in. dla marek elektronicznych. Obecnie jest ambasadorem marki SteelSeries.

Czytaj też:
Polak zarobił już 8,8 mln zł na graniu w gry. W weekend dorzucił kolejne 2 mln
Czytaj też:
League of Legends traci na upadku FTX. Szef giełdy nie ukrywał miłości do gry