Bank centralny Szwajcarii kontynuuje cykl podwyżek stóp procentowych. Po raz piąty z rzędu podjęto decyzję o zaostrzeniu polityki pieniężnej.
Stopy procentowe w Szwajcarii w górę
Szwajcarski Bank Centralny zachował się zgodnie z przewidywaniami rynku. Konsensus wskazywał, że stopy procentowe ponownie zostaną podniesione i tak się stało. Decyzja o podwyżce o 25 punktów bazowych sprawiła, że obecnie szwajcarska stopa referencyjna wynosi 1,75 proc. Warto zaznaczyć, że podwyżka była niższa od dwóch poprzednich. Zarówno w marcu, jak i grudniu wynosiły one po 50 punktów bazowych. SNB decyduje w tej sprawie raz na kwartał.
Jak wyjaśnił bank centralny, podniesienie poziomu stóp procentowych ma na celu przeciwdziałanie ponownemu wzrostowi presji inflacyjnej, która może się nasilać w średnim okresie. Co ciekawe, w komunikacie SNB jasno zaznaczył, że nie wyklucza, że aby tej presji się przeciwstawić, konieczne mogą być kolejne podwyżki.
Tak wysoki poziom stóp procentowych (jak na Szwajcarię, niecałe 2 proc. to dużo), ostatnio widziany był jesienią 2008 roku, czyli w czasie, gdy na świecie panował już globalny kryzys finansowy, spowodowany upadkiem banku Lehman Brothers.
Cel inflacyjny równy 0
Narodowy Bank Polski określa cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc. z możliwym odchyłem o 1 punkt procentowy w każdą stronę. Dla porównania podobny wskaźnik wyznaczony przez Szwajcarski Bank Narodowy to 0-2 proc. Obecnie inflacja w Szwajcarii wynosi 2,2 proc., co oznacza, że niemal mieści się w górnym przedziale celu, a mimo to bank centralny nadal widzi obawy o rosnącą presję inflacyjną.
Należy przypomnieć, że jeszcze w sierpniu 2022 roku inflacja w tym kraju wynosiła 3,5 proc., co było wieloletnim rekordem. Dla porównania, w Polsce wynosiła ona w tym samym czasie 16,1 proc.
Czytaj też:
To nie koniec podwyżek stóp proc. w Europie? Szefowa EBC zostawia furtkęCzytaj też:
Glapiński wykluczał obniżkę stóp, ale najwyraźniej zmienił zdanie