Z danych policji, które przytacza Business Insider Polska wynika, że w okresie od stycznia do sierpnia br. liczba kradzieży w sklepach wyniosła 100 tys. 927, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 121 tys. 929. To oznacza, że w ciągu roku nastąpił spadek o ponad 21 tys. incydentów.
Do kradzieży dochodziło najczęściej w sklepach wielkopowierzchniowych, czyli w supermarketach, hipermarketach i sieciach dyskontowych.
Spadła liczba kradzieży w sklepach
— Choć rok do roku liczba zdarzeń odnotowanych w nich (w sklepach wielkopowierzchniowych — red.) przez policję spadła z 98 tys. 760 w 2024 r. do 83 tys. 083 w 2025, to różnica między tego typu sklepami, a na przykład małopowierzchniowymi jest znacząca — 21 tys. 383 odnotowane kradzieże w 2024 i 16 tys. 381 w tym roku — wylicza cytowana przez serwis Katarzyna Hamal, starsza menadżer ochrony w Seris Konsalnet.
Hamel wyjaśnia, że popularność sklepów wielkopowierzchniowych wśród złodziu wynika z ich specyfiki oraz dużo większej dostępności do drogich artykułów, które padają łupem kradzieży.
– Mają oni pozorne poczucie anonimowości, bo wydaje im się, że na dużej powierzchni łatwiej się ukryć. Nowoczesne systemy monitoringu, oparte na zaawansowanej analityce obrazu, pozwalają jednak na bieżące śledzenie sytuacji w placówce oraz szybkie wykrywanie i zgłaszanie incydentów — tłumaczy ekspertka.
Alkohol liderem
Co najczęściej pada łupem złodziei? Na pierwszym miejscu najczęściej kradzionych towarów znajduje się alkohol. W okresie styczeń-sierpień 2024 roku policja odnotowała 46 tys. 993 kradzieży w tej kategorii produktów w sklepach wielkopowierzchniowych, małopowierzchniowych i na stacjach paliw. W ośmiu miesiącach tego roku liczba ta spadła do 37 tys. 327, czyli o ponad 9 tys. Drugie miejsce zajmują artykuły spożywcze. W tym wypadku również nastąpił spadek, choć nie był on aż tak imponujący, jak w przypadku alkoholu – z 38 tys. 701 w 2024 roku do 34 tys. 27 w tym roku.
Czytaj też:
Coraz więcej kradzieży w sklepach. Te produkty znikają najczęściejCzytaj też:
Co Polacy sądzą o nocnej prohibicji? Sondaż pokazał to jasno