Premier Donald Tusk powiedział, że chce utrzymać deficyt budżetowy na poziomie 4,6 proc. PKB. Według niego, rząd obecnie nie ma planów podniesienia podatków.
"Chcemy utrzymać ten deficyt na poziomie - dziś minister Rostowski mówił o tym, że 4,6 proc. na rok 2009" - powiedział Tusk w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP2.
Minister Rostowski mówił w poniedziałek o tym, że deficyt finansów publicznych wyniesie w tym roku w najgorszym przypadku 4,6 proc.
Prognozę Komisji Europejskiej, że Polskę czeka w tym roku spadek PKB o 1,4 proc. premier ocenił jako "przesadną".
Premier powiedział też, że nie zamierza podnosić podatków. "Chciałbym uniknąć tego typu decyzji. Dzisiaj nie planujemy tego typu działań" - podkreślił.
Zaznaczył jednak, że gdyby miało zabraknąć pieniędzy np. na świadczenia emerytalne - co jest w jego ocenie mało prawdopodobne - to wówczas, by się wahał. "Nie sądzę jednak, żeby taka potrzeba się pojawiła" - dodał szef rząd. "Podwyższanie podatków to niewykluczona, ale ostatnia droga, jaką bym przyjął za słuszną" - powiedział Tusk.pap, keb