Edukacja dla wsi
Według prezydenta równy dostęp do edukacji, która nie powinna być dzielona na zasadach rynkowych, to jedna z podstaw współczesnego społeczeństwa. Prezydent zwrócił uwagę, że dzieci rolników dużo rzadziej udają się na studia niż młodzi Polacy z innych grup społecznych. Przypomniał, że zaledwie 6,4 proc. mieszkańców wsi ma wykształcenie wyższe, podczas gdy w miastach odsetek ten wynosi 20 proc. Podkreślił też, że nie ma nowoczesnej wsi, bez stałego dostępu do internetu.
Wieś wspólnym dobrem
Prezydent podkreślił, że Polska wieś nie może zostać zmonopolizowana przez jedną partię. - Polską wsią powinni zajmować się wszyscy, którzy chcą zajmować się polską polityką, i którzy chcą Polsce służyć. To musi być program na miarę XXI wieku. Na miarę tego stulecia, które stawia przed nami wielkie wyzwania - powiedział prezydent.
Kaczyński mówił także o spadających cenach żywności. Stwierdził, że utrata równowagi między cenami a obfitością plonów zaczyna przypominać tzw. nożyce cen. Jego zdaniem wzrost kosztów produkcji i spadek cen produktów rolnych może doprowadzić do ciężkiego kryzysu, a polskie rolnictwo - jak zaznaczył - ma konkurentów.
Wolny rynek nie wystarczy
- Musimy sobie jasno powiedzieć: reguły wolnorynkowe tutaj nie wystarczą. Jeżeli tak spadają ceny produktów rolnych, to dlaczego w sklepach tego nie widać? Dlatego, bo ktoś na tym nadmiernie zarabia. Bo system pośrednictwa, który jest konieczny, dawno w Polsce przekroczył to co jest zdrowe. On jest niezdrowy i musimy zrobić wszystko, żeby go zmienić. Tu musi działać państwo, a państwo nie zawsze działa - powiedział. Zwrócił się z apelem do władz regionalnych o większe inwestycje ze środków unijnych w infrastrukturę na wsi.
PAP, arb