Rezerwa kwot mlecznych powstaje ze zwrotów indywidualnych limitów produkcji mleka np. od rolników, którzy zrezygnowali z jego produkcji lub nie wykorzystali limitu. Te niewykorzystane kwoty są co roku rozdzielane przez Agencję pomiędzy tych, którzy chcą zwiększyć produkcję mleka. Aby dodatkowy limit otrzymać, trzeba złożyć wniosek do ARR. - W tym roku wpłynęło do Agencji ponad 35 tysięcy wniosków o przydział takiej kwoty - poinformowała rzecznik ARR Iwona Ciechan. Zapotrzebowanie na limity dla dostawców hurtowych, czyli dla rolników, którzy sprzedają mleko do mleczarni, okazało się wyższe od krajowej rezerwy określonej na ten rok. Podział kwot wymaga wydania przez ministra rolnictwa rozporządzenia.
Krajowa rezerwa sprzedaży bezpośredniej nie cieszy się już takim zainteresowaniem producentów. Do ARR wpłynęły jedynie 22 wnioski na łączną kwotę 295 tys. kg, co oznacza, że ponad 61 mln kg kwoty sprzedaży bezpośredniej pozostanie nierozdysponowane w krajowej rezerwie. Kwota ta przysługuje rolnikom, którzy sprzedają mleko i przetwory mleczne bezpośrednio konsumentom.
PAP, arb