5,8 to nie 4,4
Hiszpania jest jednym z 24 krajów UE objętych procedurą nadmiernego deficytu - wyznaczony jej przez Ecofin termin redukcji deficytu do dozwolonego limitu 3 proc. PKB to 2013 rok. Aby Hiszpania mogła to osiągnąć, Ecofin nakazał tamtejszemu rządowi obniżenie deficytu do 4,4 proc. w 2012 roku. Tymczasem według najnowszych danych deficyt budżetowy Hiszpanii osiągnął w ubiegłym roku 8,5 proc. PKB zamiast obiecanych 6 proc. Premier Hiszpanii Mariano Rajoy poinformował ostatnio, że tegorocznym celem budżetowym jego kraju jest deficyt na poziomie 5,8 proc. PKB.
Hiszpanię czeka kara?
KE skomentowała to wydając oświadczenie głoszące, że hiszpańskie dane o deficycie to "znaczne odstępstwo" od dotychczasowych obietnic. Komisja zapowiedziała, że mniej więcej do kwietnia dokona analizy i wówczas może wysłać do Ecofinu nowe rekomendacja w sprawie Hiszpanii - mogą to być nawet rekomendacje sankcji finansowych, co wynika z przyjętych także przez Hiszpanię nowych zobowiązań w ramach reformy Paktu Stabilności i Wzrostu.
Zgodnie z obowiązującym od grudnia 2011 roku tzw. sześciopakiem, wzmacniającym unijny Pakt Stabilności i Wzrostu, za deficyt wyższy niż 3 proc. PKB krajom strefy euro grożą kary finansowe. Rekomendacje w sprawie obniżenia deficytu i ewentualnych kar za brak działań naprawczych będzie wydawać Radzie UE Komisja Europejska. Kraj strefy euro może być zmuszony do wpłaty depozytu w wysokości 0,2 proc. swego PKB, który zostanie mu zwrócony, jeśli dostosuje się do rekomendacji KE i wróci na zrównoważoną ścieżkę finansów publicznych. Jeśli nie - depozyt przekształci się w bezzwrotną karę.
PAP, arb