Barroso gościł również na katolickim uniwersytecie w Mediolanie, gdzie podczas spotkania ze studentami wyraził przekonanie, że „wcześniej czy później euroobligacje będą nieodzowne" ze względu na wspólną politykę fiskalną. - Będzie to ważny sygnał świadczący o zaangażowaniu państw członkowskich - wskazał.
- Włochy, ale również inne kraje, podjęły odważne decyzje, by zrestrukturyzować gospodarkę. Włochy mają gospodarkę o ogromnym potencjale, ale niektóre sprawy źle się mają - ocenił. W opinii Barroso konieczne jest uzdrawianie finansów, by odzyskać zaufanie inwestorów. - Bo tam gdzie nie ma tego zaufania, nie ma wzrostu - zauważył. Barroso poproszony został też o komentarz do dyskusji o tym, kto będzie nowym szefem eurogrupy i najnowszych hipotez wskazujących jako kandydata niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeublego. - Ta decyzja nie należy do mnie, ale do krajów członkowskich - przypomniał szef KE i dodał: „jestem pewien, że będzie to słuszna decyzja".
ja, PAP