Umowy śmieciowe znikną?

Umowy śmieciowe znikną?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Premier Donald Tusk opowiedział się w środę za uelastycznieniem prawa pracy, ale również za eliminowaniem najbardziej szkodliwych form tzw. umów śmieciowych. Zapowiedział, że poruszy te kwestie w swoim wystąpieniu w Sejmie planowanym na przełom września i października.

Tusk przyznał, że czeka nas bardzo poważna dyskusja w parlamencie na temat m.in. uelastycznienia prawa pracy. Temat ten ma poruszyć podczas wystąpienia w Sejmie, w którym przedstawi plany rządu na kolejne miesiące. Wystąpienie to - powiedział premier - będzie miało miejsce jeszcze we wrześniu lub na początku października.

"Szczególnie ważne jest dla mnie, aby działania na rzecz uelastycznienia prawa pracy, które służyłyby tworzeniu nowych miejsc pracy, szły równocześnie w stronę eliminacji najbardziej brutalnych form tzw. umów śmieciowych. A więc chcielibyśmy, aby ludzie w Polsce z jednej strony byli zatrudniani elastycznie, ale równocześnie, jeśli ktoś jest zatrudniony, to niech ma gwarancje wynikające z faktu płacenia składki emerytalnej i zdrowotnej" - podkreślił Tusk na środowej konferencji prasowej.

- Będę proponował rozmowę w tych dwóch kierunkach: uelastycznić, a jednocześnie doprecyzować, żeby wyeliminować te najbardziej szkodliwe z naszego punktu widzenia formy "śmieciówek" - dodał premier.

Jak podkreślił, również prezydent zwraca uwagę na potrzebę uelastycznienia prawa pracy. Premier przyznał jednocześnie, że pieniądze wydawane na walkę z bezrobociem w bardzo dużym stopniu są konsumowane przez zasiłki dla osób bezrobotnych. - To jest, niestety, być może główna aktywność państwa w wykorzystywaniu tych środków - dodał premier.

eb, pap