Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z kontroli w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego, Giełdzie Papierów Wartościowych, KDPW CCP SA i krajowym Depozycie Papierów Wartościowych SA. NIK zarzuca KNF brak sprecyzowanych kryteriów i uznaniowość w nakładaniu kar.
Kontrolę w tych instytucjach Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła między styczniem 2012 roku a czerwcem 2014 roku.
"Niektóre czynności nadzorcze były jednak prowadzone przez UKNF w sposób długotrwały i nieprzejrzysty, co nie sprzyjało umacnianiu zaufania do rynku. Przedłużający się proces dopuszczania instrumentów finansowych do obrotu narażał emitentów na ryzyka związane ze zmianą koniunktury i dodatkowe koszty obsługi procesu administracyjnego, zarówno po stronie emitentów, jak i UKNF" - czytamy w komunikacie.
700 dni czekania na postępowania dotyczące emiisji akcji
"UKNF prawidłowo weryfikował, w ramach prowadzonych postępowań o dopuszczenie instrumentów finansowych do publicznego obrotu, kompletność informacji zawartych w prospektach i memorandach informacyjnych, przedstawianych przez emitentów. Weryfikacja obejmowała spełnianie wymogów formalnych określonych w obowiązujących przepisach3. Nadmiernie wydłużony był jednak czas prowadzenia tych postępowań. Ponad połowa prowadzonych postępowań dotyczących emisji akcji na rynek podstawowy zakończona została po 100 dniach, a niektóre trwały nawet ponad 700 dni. Przyczyny leżały zarówno po stronie Urzędu, który część uwag możliwych do sformułowania na początku postępowania kierował do emitentów dopiero na dalszym etapie prac, jak i po stronie emitentów, którzy wydłużali czas udzielenia odpowiedzi na pytania UKNF lub wnioskowali o zawieszenie postępowań" - czytamy w raporcie.
nik.gov.pl
"Niektóre czynności nadzorcze były jednak prowadzone przez UKNF w sposób długotrwały i nieprzejrzysty, co nie sprzyjało umacnianiu zaufania do rynku. Przedłużający się proces dopuszczania instrumentów finansowych do obrotu narażał emitentów na ryzyka związane ze zmianą koniunktury i dodatkowe koszty obsługi procesu administracyjnego, zarówno po stronie emitentów, jak i UKNF" - czytamy w komunikacie.
700 dni czekania na postępowania dotyczące emiisji akcji
"UKNF prawidłowo weryfikował, w ramach prowadzonych postępowań o dopuszczenie instrumentów finansowych do publicznego obrotu, kompletność informacji zawartych w prospektach i memorandach informacyjnych, przedstawianych przez emitentów. Weryfikacja obejmowała spełnianie wymogów formalnych określonych w obowiązujących przepisach3. Nadmiernie wydłużony był jednak czas prowadzenia tych postępowań. Ponad połowa prowadzonych postępowań dotyczących emisji akcji na rynek podstawowy zakończona została po 100 dniach, a niektóre trwały nawet ponad 700 dni. Przyczyny leżały zarówno po stronie Urzędu, który część uwag możliwych do sformułowania na początku postępowania kierował do emitentów dopiero na dalszym etapie prac, jak i po stronie emitentów, którzy wydłużali czas udzielenia odpowiedzi na pytania UKNF lub wnioskowali o zawieszenie postępowań" - czytamy w raporcie.
nik.gov.pl