Setki miłośników produktów Apple koczowały pod sklepem firmy w Pekinie, aby jak najszybciej móc zakupić najnowszego iPhone'a 6S.
Niektórzy w tym celu przyjechali do stolicy Chin z najdalszych zakątków kraju. Gdy wybiła godzina otwarcia salonu, przyszedł czas na odliczanie i spragnionych nowoczesnych technologii geeków powitała entuzjastycznie reagująca obsługa sklepu. Część nowych telefonów trafi od razu na czarny rynek, gdzie za dużo wyższe ceny zostaną zakupione przez nowych właścicieli.
RUPTLY/x-news
RUPTLY/x-news