Komisja Europejska uruchomiła specjalny fundusz pożyczkowy w wysokości 100 mld euro (458 mld zł) na rzecz walki z rosnącym bezrobociem w krajach członkowskich. Unia chce zapobiec scenariuszowi, który właśnie realizuje się w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsze urzędy pracy zanotowały właśnie rekordowe zainteresowanie zasiłkami dla bezrobotnych. Dane z końca marca wskazują, że po pomoc państwa w USA zgłosiło się już 6,6 mln obywateli.
Pożyczki na ratowanie miejsc pracy
Nowy europejski fundusz ratunkowy ma za zadanie udzielanie pożyczek państwom członkowskim, które muszą ratować swoją gospodarkę przed nagłym wzrostem bezrobocia. Dzięki dofinansowaniu, o które do rządu będą mogły zgłaszać się potrzebujące przedsiębiorstwa, Unia chce doprowadzić do tego, że firmy będą ograniczać godziny pracy swoich pracowników, zamiast ich zwalniać. Straty wynikające z braku pracy mają pokryć środki z unijnej pożyczki.
– W czasach koronawirusa zadziałają wyłącznie najsilniejsze reakcje – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Każde wolne euro, które znajduje się w unijnym budżecie, zostanie przekierowane na ten cel – dodała. Uruchomienie funduszu wymaga zgody 27 państw członkowskich.
Czytaj też:
USA: 1169 zgonów w powodu koronawiursa w ciągu doby