KNF nałożyła 4,3 mln zł kar na mBank. Jest reakcja banku

KNF nałożyła 4,3 mln zł kar na mBank. Jest reakcja banku

mBank, zdj. ilustracyjne
mBank, zdj. ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / MATEUSZ SLODKOWSKI / FOTONEWS
KNF nałożyła na mBank kary w łącznej kwocie 4,3 mln zł. Bank wnioskuje o ponowne zbadanie sprawy, podkreśla przy tym, że decyzja nie jest prawomocna.

Komisja Nadzoru Finansowego 26 maja poinformowała o decyzji wydanej 16 kwietnia 2021 roku wobec mBanku. KNF zdecydowała o nałożeniu dwóch kar: w wysokości 50 tys. zł (nienależyte sprawowanie stałej kontroli czynności faktycznych i prawnych dokonywanych przez fundusz w związku z wyceną akcji jednej spółki) oraz 4,25 mln zł za nienależyte sprawowanie stałej kontroli czynności faktycznych i prawnych dokonywanych przez Sekurytyzacyjne Fundusze Inwestycyjne Zamknięte.

KNF nakłada kary na mBank

Pierwsza kara jest związana z pełnieniem przez mBank funkcji depozytariusza dla funduszu Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Global Opportunities. Druga kara również dotyczy naruszeń związanych z pełnieniem funkcji depozytariusza, ale czterech funduszy sekurytyzacyjnych:

  • easyDebt Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty („easyDebt”),
  • GetBack Windykacji Platinum Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty („GBWP”),
  • GetPro Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty („GetPro”),
  • Universe 3 Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty („Universe 3”).

mBank odpowiada na decyzję KNF

Tego samego dnia biuro prasowe mBanku podkreśliło, że decyzja Komisji Nadzoru Finansowego nie jest „ostateczna ani prawomocna”, a bank złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.

„KNF zakwestionował sposób, w jaki fundusz wyceniał akcje spółki Centrum Finansowe Banku BPS S.A. Zastrzeżenia dotyczącą wyceny w okresie od grudnia 2017 r. do sierpnia 2018 r. (dokonywanej przez fundusz na podstawie kursu zamknięcia tego waloru na NewConnect)” – czytamy o pierwszej karze.

W przypadku drugiej kary mBank miał sporo zastrzeżeń:

„Zdaniem banku, błędy wynikają z faktu, że podmiot zarządzający funduszami (GetBack) celowo wprowadzał w błąd mBank, przekazując mu (jako depozytariuszowi funduszy) nieprawdziwe informacje. Z tego powodu bank w grudniu 2020 r. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa”.
Źródło: WPROST.pl