Krajowa Administracja Skarbowa i Prokuratura Regionalna w Warszawie i Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpracowały największą w historii Polski operację oszustwa na podatku VAT. Jak informuje „Rzeczpospolita”, jedna z podwarszawskich firm, która zajmowała się procederem wystawiania fałszywych faktur, pozwoliła kontrahentom na oszukanie Skarbu Państwa nawet na miliard złotych.
– Szacujemy, że łącznie wartość fikcyjnych usług wynikających z nierzetelnych lub poświadczających nieprawdę faktur przekracza kwotę 1 miliarda złotych – powiedział dla „Rz” prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Osiem lat działania
Firma prowadzona przez dwóch mężczyzn działała przez osiem lata. Została założona w 2013 roku, a dzięki działaniu służb proceder zakończono w 2020 roku.
Schemat działania przestępców, którzy usłyszeli zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, był prosty. Firma, która miała zamiar oszukać państwo na podatku VAT, zgłaszała się do podwarszawskiego przedsiębiorstwa. To wystawiało faktury na fikcyjne usługi, które pasowały do danej działalności. Mogły to być usługi transportowe, IT, czy budowlane. Za potwierdzenie fikcyjnych kosztów przestępcy domagali się od 8 do 10 proc. wysokości faktury.
Jak donosi „Rzeczpospolita”, zainteresowanie było duże i korzystały z niego także dobrze znane firmy. Faktury wystawiane były na kwoty od kilku do nawet 100 tys. złotych. Dla stałych klientów przewidziane były zniżki. Puste faktury wystawiane były przez spółki założone na słupy. Byli to bezrobotni i bezdomni.
Kilkudziesięciu zatrzymanych
Łącznie zarzuty w sprawie usłyszało aż 35 osób. Siedem z nich podejrzewa się o zbrodnię VAT-owską. Do aresztu trafiły cztery osoby, w tym dwóch mężczyzn, którzy kierowali grupą przestępczą.
Czytaj też:
Krajowa Administracja Skarbowa skontroluje handlujących częściami samochodowymi w internecie