Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił grupie KGHM Polska Miedź kredytu na kwotę do 700 mln dolarów, czyli ponad 2,5 miliarda złotych. Pieniądze mają być przeznaczone na refinansowanie długu i bieżącą działalność spółki – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Kolejny kredyt na Sierra Gorda
To nie pierwsza pożyczka BGK udzielona w ostatnim czasie miedziowej spółce. Niemal dokładnie rok temu bank pożyczył 200 mln dolarów, które również zostały przeznaczone na bieżącą działalność. Pod tym bardzo ogólnym stwierdzeniem kryje się głównie utrzymanie kopalni Sierra Gorda w Chile. Zakupiona w 2011 roku kopalnia miedzi w północnej części kraju, od lat budzi kontrowersje i była celem wielu ataków politycznych. Przez kilka lat przynosiła także wielomilionowe straty. Dopiero ostatnie wyniki finansowe kopalni i samej spółki bardzo się poprawiły.
Dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli wskazywała, że KGHM przeznaczył na zakup Sierra Gorda około 13,8 mld złotych. Kopalnia zaczęła na dobre zarabiać jednak dopiero w 2020 roku, gdy wykazała wzrost produkcji miedzi o 37 proc. wyższy, niż rok wcześniej. W tym roku również utrzymuje dobrą efektywność – zaznacza „Dziennik Gazeta Prawna”.
Baterie do samochodów elektrycznych, wiatraki i procesory
Jednak ze względu na to, że zapotrzebowanie na miedź nie maleje, szczególnie w czasach problemów z dostępnością podzespołów do urządzeń elektrycznych, produkcji baterii do samochodów elektrycznych, czy inwestycji offshoreowych bank uznał, że kopalnia jest projektem perspektywicznym i jego ponowne dofinansowanie jest uzasadnione.
Czytaj też:
Wypadek w zakładach należących do KGHM. Jest oświadczenie prezesa. „Piszę to z bólem serca”