Grupa przestępcza zajmująca się praniem brudnych pieniędzy rozbita przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. 15 czerwca zatrzymano mężczyznę oraz dwie kobiety zaangażowane w nielegalny proceder. Aresztowany mężczyzna zajmował się prowadzeniem działalności, a dwie zatrzymane kobiety to pracownice banku, które umożliwiały zakładanie rachunków bankowych na „słupy”. Do akcji doszło na terenie Warszawy i Radomia.
Drogie zegarki i gotówka
„Funkcjonariusze ABW przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanych, samochody oraz dwa oddziały jednego z banków w Warszawie. Zabezpieczono dokumenty, laptopy, twarde dyski, pendrive'y i telefony komórkowe. Przejęto też zegarki o wartości 180 tys. zł i zabezpieczono 22 tys. dolarów oraz 8,7 tys. euro w gotówce” – czytamy w komunikacie służby.
Śledczy podejrzewają, że działalność zorganizowanej grupy przestępczej, do której należały trzy zatrzymane osoby, uszczupliła budżet państwa nawet o blisko miliard złotych. Grupa kupowała w Polsce spółki i rejestrowała je na słupy. Następnie przejmowały środki od spółek rosyjskich i przelewały je dalej na konta firm z Wielkiej Brytanii i państw azjatyckich.
„Zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania pieniędzy. Podejrzany mężczyzna usłyszał zarzut „wyprania” ponad 660 mln zł” – informuje ABW. Wobec podejrzanych zastosowano areszt tymczasowy.