Rada Ministrów przyjęła wstępnie projekt przyszłorocznego budżetu z deficytem ustalonym na poziomie 30 mld zł oraz wzrostem PKB w wysokości 4,6 proc. (wobec 4,9 proc. wzrostu oczekiwanego w br.), poinformował minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
Wiceminister finansów Sebastian Skuza dodał, że uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy podniosłoby PKB średniorocznie ok. 0,4 pkt proc. – Projekt ustawy budżetowej na 2022 rok został dziś zaakceptowany przez Radę Ministrów – powiedział Kościński podczas konferencji prasowej online.
– Ten projekt za chwilę zostanie przekazany – zgodnie z terminami ustawowymi – do Rady Dialogu Społecznego, gdzie będzie podlegał opiniowaniu, konsultowaniu. Myślę, że pod koniec września projekt jeszcze raz, już skonsultowany, zostanie przyjęty ostatecznie przez Radę Ministrów i w konstytucyjnym terminie, na koniec września, zostanie przekazany do Sejmu – dodał Skuza.
30 miliardów złotych długu
Kościński poinformował, że dochody w budżecie na 2022 r. zostały ustalone na poziomie 475,6 mld zł, a wydatki – na 505,6 mld zł, co oznacza, że deficyt wyniesie 30 mld zł.
Dochody z podatku od towarów i usług (VAT) zostały zaplanowane na 231,4 mld zł (wobec 181 mld zł zapisanych w tegorocznej ustawie budżetowej), wpływy z akcyzy – na 77,8 mld zł (wobec odpowiednio: 71,05 mld zł). Dochody z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) mają wynieść 66,9 mld zł (wobec odpowiednio: 69,3 mld zł), a od osób prawnych (CIT) – 51 mld zł (wobec odpowiednio: 37,1 mld zł).
Projekt budżetu zakłada zwiększenie nakładów na finansowanie ochrony zdrowia do poziomu 5,75 proc. PKB oraz przeznaczenie 2,2 proc. PKB na obronę. Zapewnione zostaną środki „na kluczowe programy społeczne, takie jak 500+, 'Dobry start', czy wprowadzenie rodzinnego kapitału opiekuńczego”, podał resort w prezentacji.
Fundusz wynagrodzeń w sferze budżetowej zostanie zwiększony o 4,4 proc. Przywrócone zostaną nagrody – tzw. 3-procentówki, poinformował także Skuza. Prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce zapisano na poziomie 5 922 zł.
Projekt zakłada także m.in. realizację zadań inwestycyjnych w obszarze zdrowia, transportu lądowego czy kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, jak również zwiększenie wydatków w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki, podano też w prezentacji.
– Inflacja na przyszły rok została założona na 3,3 proc. w ujęciu średniorocznym, przy założeniu, że nie będzie jakichś szoków podażowych na cenach żywności – powiedział Skuza. Według projektu, stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 6 proc. na koniec 2021 r. i 5,9 proc. na koniec 2022 r., dodał wiceminister. Potrzeby pożyczkowe netto na przyszły rok to 48,5 mld zł, natomiast brutto (tj. uwzględniające wykup długu) to 212,2 mld zł.
Czytaj też:
Szef związku zawodowego podbija stawkę: 60 proc. podwyżki dla urzędników. Jak dla posłów