Rosyjska gospodarka panicznie broni się przed krachem. Bank centralny podnosi stopy procentowe do 20 proc.

Rosyjska gospodarka panicznie broni się przed krachem. Bank centralny podnosi stopy procentowe do 20 proc.

Bank Rosji
Bank RosjiŹródło:Shutterstock / Ovchinnikova Irina
Poniedziałkowy poranek to dla Rosyjskiej gospodarki początek wielkiego krachu. Bank Centralny próbuje się panicznie bronić.

Centralny Bank Rosji zdecydował się na podniesienie stopy procentowej z 9,5 do 20 proc. Zablokowano także możliwość zbywania aktywów.

Rosyjska gospodarka idzie na dno Rosja zaczyna odczuwać konsekwencje decyzji prezydenta Władimira Putina. Sankcje nałożone przez Unię Europejską, Stany Zjednoczone, Australia, Kanada, Japonia i innych, zaczęły działać już w weekend, ale dziś zostanie to pokazane po wynikach giełd. Trudno na razie szukać odpowiedzi na parkiecie w Moskwie, który nie ruszył.

Po rosyjskiej gospodarce mimo to widać pierwsze oznaki krachu. Rubel od rana traci... trudno powiedzieć ile. Mówi się o 20, a nawet o 30 proc. Bank centralny Rosji próbuje ratować walutę poprzez podniesienie stóp procentowych z 9,5 do aż 20 proc. W odpowiedzi na odcięcie większości rosyjskich banków od systemu SWIFT, zakazano brokerom handlu w imieniu zagranicznych spółek. Ciekawą decyzję podjął także Narodowy Bank Białorusi, który przesunął o godzinę rozpoczęcie handlu walutami. Rozpocznie się on o godz. 11:00.

Inwestorzy uciekają z Rosji

Z rosyjskiego rynku uciekają też wielcy inwestorzy. Największe koncerny świata nie dość, że obawiają się odcięcia rosyjskiej gospodarki, to wiedzą, też, że muszą reagować wizerunkowo. Wczoraj o swojej decyzji poinformowało brytyjskie BP. Koncern petrochemiczny od lat posiadał blisko 20 proc. udziałów w Rosneft. Decyzją spółki, wszystkie akcje zostaną sprzedane, a z rady nadzorczej i stanowiska prezesa odejdzie dwóch przedstawicieli BP. Podobną drogą w najbliższym czasie podążą prawdopodobnie inni ważni gracze.

Czytaj też:
Absurdalna decyzja Aeroflot. Zawiesił loty do krajów, do których i tak by nie wleciał