Rząd Borisa Johnsona zdecydował o wprowadzeniu kolejnej puli sankcji gospodarczych skierowanych przeciwko Rosji. Tym razem ograniczenia będą dotyczyć możliwości ubezpieczania inwestycji. Jest to próba dalszej izolacji rosyjskiej gospodarki, która już jest w ruinie. Agencje ratingowe obniżają jej poziom ocenę do śmieciowej.
Brytyjscy ubezpieczyciele nie dla Rosji
Rząd zapowiedział, że nakłada zakaz ubezpieczania rosyjskich inwestycji z sektora lotnictwa i przemysłu kosmicznego. Firmy operujące w Wielkiej Brytanii nie będą mogły zawierać umów z rosyjskimi klientami. Te dwa sektory są szczególnie ważne w czasach wojny. Wczoraj świat obiegła informacja o tym, że rosyjski system satelitów szpiegowskich został zhackowany. Właśnie tego typu sytuacje prawdopodobnie obejmowałoby ubezpieczenie.
Z oczywistych przyczyn w gronie zakazanych sektorów znalazło się także lotnictwo. Nie dość, że jest to branża strategiczne, która jest mocno wykorzystywana w działaniach wojennych, to jeszcze Rosja straciła dostęp do części zapasowych, nowych maszyn i serwisowania od takich producentów, jak Airbus, Boeing, oraz Antonov. W takich warunkach dużo większa jest szansa na usterkę, awarię, czy utratę samolotu. Władze Wielkiej Brytanii nie chcą, aby w takim wypadku rosyjskie firmy dostawały odszkodowania z brytyjskiego rynku.
W oświadczeniu zaznaczono także, że „ograniczy to korzyści rosyjskich podmiotów płynące z dostępu do globalnego rynku ubezpieczeniowego”. Celem regulacji jest „dalsza izolacja rosyjskiej gospodarki z międzynarodowej gospodarki” – czytamy także.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna Rosja – Ukraina. Twórcy gier przeciwko wojnie. EA usuwa Rosję z gier FIFA