Donald Trump pozywa Hilary Clinton. Żąda ponad 70 mln dolarów

Donald Trump pozywa Hilary Clinton. Żąda ponad 70 mln dolarów

Donald Trump
Donald Trump Źródło:Newspix.pl
Były prezydent USA Donald Trump złożył w czwartek pozew przeciwko swojej byłej rywalce w wyborach prezydenckich Hilary Clinton i innym czołowym przedstawicielom Partii Demokratycznej. Według Trumpa stworzyli oni fałszywą narrację dotyczącą jego rzekomej współpracy z Rosją. Były prezydent domaga się 72 mln dolarów odszkodowania.

To był jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków w historii amerykańskich wyborów prezydenckich. Ponad 5 lat temu, w listopadzie 2016 roku w walce o Biały Dom starli się była sekretarz stanu i była pierwsza dama Hilary Clinton i amerykański miliarder Donald Trump. Po raz piąty w historii zwycięzcą okazał się kandydat, który w głosowaniu wyborców uzyskał mniej głosów (różnica wyniosła prawie 3 mln), za to był górą w przesądzającym o ostatecznym wyniku głosowaniu elektorskim.

Choć od tamtych wyborów minęło ponad 5 lat ich wspomnienie jest wciąż żywe, jak się okazuje również u wygranego wówczas kandydata. Donald Trump złożył w czwartek w sądzie federalnym na Florydzie 108-stronicowy pozew przeciwko Hilary Clinton i innym czołowym politykom Partii Demokratycznej (w pozwie wymienieni zostali m.in. była przewodnicząca Komitetu Partii Demokratycznej, deputowana Debbie Wasserman Schultz, były dyrektor FBI James Comey czy były szef sztabu Clinton John Podesta). Według Trumpa stworzyli oni "dalekosiężny spisek" dotyczącą jego rzekomej współpracy z Rosją, przez co chcieli zniweczyć jego szanse na prezydenturę w wyborach prezydenckich w 2016 roku.

– Działając w porozumieniu, pozwani złośliwie spiskowali, by utkać fałszywą narrację, że ich republikański przeciwnik, Donald Trump, był w zmowie z wrogą suwerennością zagraniczną – czytamy w treści pozwu, którą podaje Washington Post.

Trump chce 72 mln dolarów odszkodowania

W pozwie stwierdzono, że przy działaniach podjętych przez demokratów "bledną" wydarzenia dotyczące afery Watergate (sprawa ta doprowadziła do politycznego upadku prezydenta Richarda Nixona w pierwszej połowie lat 70' poprzedniego wieku).

Trump twierdzi, że poniósł wydatki przekraczające 24 mln dolarów na obronę przed oskarżeniami. Domaga się teraz odszkodowania w trzykrotnej wysokości tej kwoty, czyli 72 mln dolarów.

Do pozwu dość krótko odniósł się Nick Merrill, rzecznik prasowy Hilary Clinton, określając go jako "bzdurę".

Przypomnijmy, że przeprowadzone kilka lat temu śledztwo specjalnego prokuratora Roberta Muellera nie wykazało dowodów na współpracę Donalda Trumpa i jego sztabu wyborczego z Rosją podczas wyborów prezydenckich w 2016 roku. Potwierdziło natomiast wcześniejsze ustalenia dotyczące rosyjskiej ingerencji w wybory, która polegała głównie na kampanii dezinformacyjnej oraz wykradzeniu i publikacji korespondencji Komitetu Partii Demokratycznej. Opublikowany w sierpniu 2020 roku raport komisji ds. wywiadu w Senacie USA (kontrolowany był wówczas przez Partią Republikańską) wykazał, że ingerencja Rosji w wybory 2016 była jednoznacznie ukierunkowana na wsparcie Trumpa. Raport stwierdził również, że sztabu wyborczego kandydata republikanów Paul Manafort miał współpracować z Rosjanami, w tym z oligarchą Olegiem Deripaską, przed, w trakcie i po wyborach w 2016 roku.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Donald Trump wypuszcza własne NFT. Jest inne niż wszystkie

Źródło: Washington Post