Wielka Brytania zatrzymała jacht rosyjskiego oligarchy. „Ostrzeżenie dla Putina"

Wielka Brytania zatrzymała jacht rosyjskiego oligarchy. „Ostrzeżenie dla Putina"

Wielka Brytania
Wielka Brytania Źródło:Pixabay
Wielka Brytania zatrzymała Phi, jacht należący do rosyjskiego biznesmena. Jego wartość to prawie 40 mln funtów.

Zatrzymanie przez Wielką Brytanię jachtu ma związek z rządowymi sankcjami nałożonymi na Rosję w związku z inwazją tego kraju na Ukrainę. To pierwszy przypadek zatrzymania jachtu na terenie Wielkiej Brytanii, choć kilka dni temu doszło do zatrzymania innego statku należącego do rosyjskiego oligarchy w Gibraltarze, będącym brytyjskim terytorium zamorskim.

Phi był zacumowany w londyńskiej dzielnicy finansowej Canary Wharf. Ma 58,5 metrów długości i został zbudowany w Holandii. Jest zarejestrowany na firmę mającą siedzibę na wyspach St Kitts i Nevis na Karaibach, natomiast pływa pod banderą maltańską. Jak poinformował brytyjski rząd, jacht należy do rosyjskiego biznesmena. Nie ujawniono jednak jego nazwiska. Zdradzono natomiast jaka jest jego wartość.

Jacht wart prawie 40 mln funtów

– Zatrzymaliśmy superjacht wart 38 milionów funtów – poinformował Grant Shapps, brytyjski minister transportu.

Minister podkreślił, że zatrzymanie jachtu to "ostrzeżenie dla Putina i jego kumpli", a pod lupą jest już kilka innych luksusowych statków. – Zatrzymanie Phi po raz kolejny dowodzi, że możemy i będziemy podejmować najostrzejsze możliwe działania przeciwko tym, którzy chcą czerpać korzyści z rosyjskich powiązań – powiedział Shapps.

W ramach sankcji nałożonych na Rosję po jej napaści na Ukrainę, rząd Wielkiej Brytanii zabronił wpływania do brytyjskich portów wszystkim statkom będącym własnością Rosjan oraz przez nich czarterowanych i obsługiwanych. Ogłoszono także przejmowanie jachtów należących do oligarchów objętych sankcjami.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Wielka Brytania ogłosiła kolejną transzę sankcji na Rosję. Objęły one 65 podmiotów, a także m.in. rosyjskich oligarchów, a także Polinę Kowalewą, pasierbicę szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Były prezydent Ukrainy skomentował absurdalne słowa premiera Wielkiej Brytanii. Zaapelował o unikanie porównań