Już za nieco ponad tydzień Wielkanoc. To będą pierwsze od 2019 roku święta bez pandemicznych obostrzeń, za to z rekordową – najwyższą od przeszło 20 lat – inflacją. W badaniu „Wielkanocne wydatki Polaków 2022” sprawdzono, ile przeciętny Kowalski planuje przeznaczyć środków na nadchodzące święta.
Z badania wynika, że blisko co trzeci respondent (30 proc.) planuje, że jego zakupy wielkanocne będą kosztować nie mniej niż 300 zł, ale nie więcej niż 500 zł (rok temu było to 29 proc.). 17 proc. ankietowanych szacuje, że ich wydatki będą kształtować się na poziomie 501-800 zł (przed rokiem było to 14 proc.). Tylko co dziesiąty badany przeznaczy na świąteczne zakupy ponad 800 zł. 8 proc. respondentów zadeklarowało, że nie będzie w tym roku obchodzić Wielkanocy.
20 proc. badanych przyznało, że w tym roku wyda na święta mniej niż przed rokiem, z czego blisko dwie trzecie (64 proc.) chce mniej kupić, zaś 26 proc. poszuka tańszych zamienników produktów. Z kolei 37 proc. chce wydać tyle samo pieniędzy, co przed rokiem, z czego 68 proc. zamierza mniej kupić, a 26 proc. planuje poszukać tańszych produktów. Więcej środków na tegoroczne święta wyda jedna czwarta respondentów (25 proc.). Zdecydowana większość badanych w tej grupie (91 proc.) wskazuje, że to efekt wzrostu cen, a jedynie 5 proc. deklaruje, że ma to związek z tym, że planuje większe zakupy niż przed rokiem. Blisko co piąty uczestnik badania (18 proc.) nie był w stanie oszacować tegorocznych świątecznych wydatków.
Co czwarty badany zrezygnuje z wyjazdu do rodziny
– Wysokie ceny powodują, że z większą uwagą podejdziemy do planowania swoich wielkanocnych zakupów. Na wielkanocnych stołach być może będzie skromniej, ale jest też szansa, że mniej się zmarnuje. Spośród 37 proc. badanych, którzy jednoznacznie odpowiedzieli, że z ich wielkanocnej listy zakupowej w tym roku znikną niektóre wydatki, aż 63 proc. odpowiedziało, że kupi mniej jedzenia. Ponad połowa zrezygnuje z kupna artykułów dekoracyjnych, jak kwiaty czy inne ozdoby, 23 proc. z kolei nie będzie obdarowywać dzieci specjalnymi prezentami. Warto dodać, że 26 proc. zrezygnuje z wyjazdu do rodziny – co może wynikać z wysokich cen paliwa, ale też ogólnej drożyzny – komentuje wyniki badania Agnieszka Salach, rzeczniczka prasowa Kruka.
Zdecydowana większość, bo aż 82 proc. Polaków, zamierza sfinansować zakupy wielkanocne ze swoich bieżących dochodów. Jedna piąta (21 proc.) ankietowanych sięgnie po oszczędności, a jedynie 3 proc. zamierza skorzystać z debetu na swoim koncie. Nieliczni noszą się z myślą wzięcia pożyczki od rodziny/znajomych, bądź banku.
Jak niedawno informowaliśmy - powołując się na badanie UCE Research i Grupę Blix - 32 proc. Polaków dokona świątecznych zakupów w tygodniu poprzedzającym Wielkanoc. Najchętniej wybierane miejsce zakupów to dyskonty, które wyprzedzają pod tym względem supermarkety, hipermarkety, targowiska i bazary czy sklepy osiedlowe.
Badanie „Wielkanocne wydatki Polaków 2022” zostało przeprowadzone przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna na zlecenie Kruka na ogólnopolskiej próbie Polaków powyżej 18 roku życia N=1 067 w terminie 1-4 kwietnia 2022 roku metodą CAWI.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Kiedy dni wolne od pracy 2022? Najpierw Wielkanoc, później majówka, a co dalej?