Kanada nakłada sankcje na córki Putina

Kanada nakłada sankcje na córki Putina

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: Shutterstock / ID1974
Kobiety znalazły się wśród czternastu osób, które zostały objęte najnowszym pakietem sankcji.

Najnowsza fala sankcji przeciwko Rosji nałożona przez rząd Kanady bierze na celownik najbliższych współpracowników rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i rosyjskich oligarchów oraz ich rodziny.

Na listę sankcji trafiło czternaście osób związanych z rosyjskim rządem w tym dwie dorosłe córki Wladimira Putina Maria Worontsowa i Katerina Tikonowa. Łącznie na kanadyjskie liście Rosjan sankcjonowanych w związku z nielegalną wojną przeciw Ukrainie znalazło się ponad 750 osób.

Córki Putina na liście kanadyjskich sankcji

„Będziemy nadal nakładać sankcje na rosyjski reżim we współpracy z naszymi sojusznikami i będziemy niestrudzenie dążyć do wyciągnięcia odpowiedzialności za nielegalne działania. Odpowiedzą za swoje zbrodnie”, powiedziała minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joy podczas konferencji, na której ogłosiła listę nowych osób objętych sankcjami.

Obie córki Putina wpisane na listę sankcji pracują dla rosyjskiego rządu. Maria Worontsowa prowadzi badania genetyczne finansowane przez kreml, które są bezpośrednie nadzorowane przez Władimira Putina. Katerina Tikonowa jest sportowcem, naukowcem i przedsiębiorczynią, przewodzi projektowi, który ma stworzyć w Moskwie, rosyjską „dolinę krzemową”.

Kobiety są oficjalnie uznawane za córki Putina m.in. przez Stany Zjednoczone, które w związku z tym wpisały je na własną listę sankcji 6 kwietnia. Same kobiety jednak nie przyznają się do tego, że ich ojcem jest prezydent Rosji. Katerina Tikonowa stwierdziła, że jej ojcem jest Cyryl Szamalow, przyjaciel Putina i większościowy udziałowiec Banku Rosji.

Czytaj też:
Władimir Putin spotka się z rosyjskimi oligarchami. Pomoże wycelować sankcje?

Opracował:
Źródło: CNN