Dmitrij Muratow, redaktor naczelny niezależnej wobec Kremla Nowej Gaziety, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w październiku ubiegłego roku wraz z filipińską dziennikarką Marią Ressą „za wysiłki na rzecz ochrony wolności słowa”. Noblowski medal został sprzedany za rekordowe 103,5 mln dolarów, podczas poniedziałkowej aukcji w domu aukcyjnym Heritage Auctions.
– Miałem nadzieję, że będzie ogromna solidarność, ale nie spodziewałem się, że będzie to tak duża kwota – powiedział cytowany przez AP Muratow po zakończeniu trwającej trzy tygodnie licytacji. – Nie mogę w to uwierzyć. Jestem zachwycony. Osobiście jestem oszołomiony. Jestem oszołomiony. Naprawdę nie wiem, co się tam wydarzyło – mówił z kolei Joshua Benesh z Heritage Auctions.
Pieniądze trafią do ukraińskich dzieci
Dom aukcyjny nie zdradza tożsamości zwycięzcy aukcji. Przekazano jedynie, że oferta została złożona przez pełnomocnika.
Muratow po zakończeniu licytacji poinformował, ze pieniądze trafią bezpośrednio do UNICEF-u, który prowadzi wysiłki na rzecz pomocy ukraińskim dzieciom przesiedlonym wskutek trwającej już niemal cztery miesiące wojny. Zaledwie kilka minut po zakończeniu licytacji UNICEF poinformował dom aukcyjny, że otrzymał już środki.
AP zwraca uwagę, że dotychczas najwięcej za noblowski medal zapłacono w 2014 roku, kiedy James Watson – którego odkrycie struktury DNA przyniosło mu Nagrodę Nobla w 1962 roku – sprzedał swój medal za 4,76 mln dolarów.
Jak wspomniano, licytacja noblowskiego medalu Muratowa trwała trzy tygodnie. Rozpoczęła się w Międzynarodowym Dniu Dziecka, zaś zakończyła w Światowym Dniu Uchodźcy.
Czytaj też:
Iga Świątek oddała rakietę na licytację. Zwycięzca wydał fortunę