Od 1 stycznia 2025 roku obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o odpadach. Zgodnie z nowymi przepisami odpady powstałe podczas budowy, remontu czy rozbiórki muszą być dzielone na co najmniej sześć podstawowych frakcji: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne. Nowy obowiązek segregacji dotyczy zarówno wytwórców tego typu odpadów, jak i firm, które odbierają odpady od osób fizycznych. Za niewywiązanie się z tego obowiązku ustawodawca przewiduje kary sięgające nawet miliona złotych.
Kto ma obowiązek segregacji odpadów budowlanych?
– Obowiązek segregacji odpadów budowlanych i rozbiórkowych został nałożony na wytwórców tych odpadów, którzy są przedsiębiorcami. Gdy wytwórcą odpadów budowlanych i rozbiórkowych jest osoba fizyczna, która nie jest przedsiębiorcą, obowiązek ten wykonuje następny posiadacz odpadów, czyli ten, któremu wytwórca przekazał te odpady budowlane i rozbiórkowe – tłumaczy w rozmowie z „Wprost” Joanna Lech, radca prawny, Senior Associate w kancelarii Rödl & Partner.
Nowy obowiązek segregacji odpadów budowlanych dotyczy:
- wytwórcy odpadów – zazwyczaj jest nim firma świadcząca usługę budowlano-remontową, a nie podmiot zlecający,
- następnego posiadacza odpadów,
- podmiotu, któremu zlecono segregację odpadów.
Segregacja odpadów budowlanych a umowy pomiędzy stronami
Jak zauważa prawniczka, umowa zawarta pomiędzy stronami może zmienić podmiot odpowiedzialny za segregację.
– Zgodnie z przepisami cytowanej ustawy, wytwórcą odpadów powstających w wyniku świadczenia usług w zakresie budowy, rozbiórki, remontu obiektów, czyszczenia zbiorników lub urządzeń oraz sprzątania, konserwacji i napraw jest podmiot, który świadczy usługę. Umowa zawarta pomiędzy stronami może inaczej uregulować tę kwestię – mówi mec. Joanna Lech.
– Gdy umowa o świadczeniu usług nie zmieni zasad ustawowych, to wówczas podmiot świadczący usługę budowy, rozbiórki, remontu będzie zobowiązany do wysegregowania poszczególnych frakcji, chyba że zrobi to następny posiadacz tych odpadów. Wytwórca odpadów budowlanych i rozbiórkowych oraz następny posiadacz odpadów będą mogli zlecić segregację podmiotowi, o którym mowa w art. 27 ust. 2. – wyjaśnia.
Jednak, jak zauważa, wymagana będzie jednak umowa określająca dalsze zagospodarowanie wysegregowanych odpadów, i co ważne, będzie musiała być zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
– Z prawnego punktu widzenia kluczową kwestią jest zachowanie formy pisemnej umowy. W braku zachowania tej formy umowa stanie się nieważna. Może mieć to szczególne znaczenie m.in. w kontekście solidarnej odpowiedzialności za wysegregowanie odpadów – zauważa prawniczka.
Czytaj też:
Remontujesz? Za źle posegregowane odpady budowlane zapłacisz fortunę
Solidarna odpowiedzialność za segregację odpadów budowlanych
Jak zauważa prawniczka, ustawodawca przewidział solidarną odpowiedzialność za wykonanie obowiązku segregowania tego typu odpadów.
– Odnosi się ona do wytwórcy odpadów budowlanych i rozbiórkowych, następnego posiadacza odpadów, któremu wytwórca przekazał te odpady budowlane i rozbiórkowe. Ponoszą ją również podmioty, o których mowa jest w art. 27 ust. 2 cytowanej ustawy, czyli m.in. posiadające zezwolenie na zbieranie odpadów, zezwolenie na przetwarzanie odpadów lub koncesję na podziemne składowanie odpadów – tłumaczy mec. Lech.
Czytaj też:
Koszty kredytów mieszkaniowych w Polsce. Niepokojące dane
Ekspertka: „Kary nawet do miliona złotych”
Niezapewnienie wysegregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych, a więc złamanie przepisów art. 101a ust. 1-3 ustawy o odpadach, zagrożone jest administracyjną karą pieniężną.
– Wynosi ona nie mniej niż 1 tys. zł i nie może przekroczyć 1 miliona zł – mówi mec. Joanna Lech i podkreśla, że nałożona kara pieniężna nie zawsze będzie w wysokości maksymalnej kwoty.
– Wojewódzki inspektor ochrony środowiska, wymierzając administracyjną karę pieniężną, uwzględnia rodzaj naruszenia, jego wpływ na życie i zdrowie ludzi oraz środowisko, okres trwania naruszenia, a także rozmiary prowadzonej działalności. Bierze pod uwagę również skutki tych naruszeń oraz wielkość zagrożenia. Kara pieniężna nie zawsze będzie zatem wynosiła kwotę maksymalną. Organ ma uprawnienie do wymierzenia jej w sposób indywidualny – zauważa prawniczka.
Czytaj też:
Ważne informacje w sprawie wywłaszczeń. Chodzi o CPKCzytaj też:
Nowe mieszkania w ramach programu „Pierwsze klucze”. Jest zapowiedź ministra