Koszty kredytów mieszkaniowych w Polsce. Niepokojące dane

Koszty kredytów mieszkaniowych w Polsce. Niepokojące dane

Polskie „hipoteki” są najdroższe w EU
Polskie „hipoteki” są najdroższe w EU Źródło: Shutterstock
W styczniu średnie oprocentowanie nowych polskich kredytów mieszkaniowych było najwyższe w Unii Europejskiej. Wyniosło aż 7,2 proc.

Zeszłoroczne analizy wskazywały jasno, że polskie nowe kredyty mieszkaniowe były niemal najdroższe w Unii Europejskiej. Tegoroczne wyniki nie napawają optymizmem.

– Rok temu polskie nowe kredyty mieszkaniowe były niemal najdroższe w Unii Europejskiej. Sytuacja uległa zmianie, ale nie na lepsze – uważa Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Paszyk: „Koszt kredytu w Polsce jest dwukrotnie większy niż w całej Europie”

Nad kosztami kredytu ubolewa dziś szef resortu technologii.

– Dziś koszt kredytu w Polsce jest dwukrotnie większy niż w całej Europie i przez to wielu młodych Polaków nie może pozwolić sobie na spłatę zakupionego przez siebie mieszkania. Nie ma dzisiaj innej możliwości, aby pomóc młodym Polakom ubiegać się o pierwsze mieszkanie, bo w tym programie myślimy tylko o tych, którzy nie mają dotychczas swojego mieszkania – powiedział na antenie radiowej Jedynce minister technologii i rozwoju Krzysztof Paszyk w odniesieniu do programu „Pierwsze klucze”.

twitterCzytaj też:
„Klucz do mieszkania” zmieni rynek w Polsce? Ekspert ma wątpliwości

Polskie „hipoteki” najdroższe w UE

Słowa ministra potwierdza analiza przygotowana przez portal RynekPierwotny.pl. Wynika z niej, że w styczniu 2025 roku średnie oprocentowanie nowych polskich kredytów mieszkaniowych było najwyższe w Unii Europejskiej i wyniosło 7,42 proc.

– To różnica, bo w grudniu 2023 r. oraz styczniu 2024 r. niechlubnym liderem były Węgry z wynikiem odpowiednio 8,65 proc. i 8,55 proc. – wskazuje Andrzej Prajsnar. Jednak, jak wskazuje ekspert, oprocentowanie węgierskich „hipotek” odnotowało spadki.

– W ciągu kolejnego roku średnie oprocentowanie nowych węgierskich „hipotek” jednak wyraźnie spadło (do 6,77 proc. w styczniu 2025 r.). W przypadku Polski, roczny spadek też miał miejsce. Mowa o zmianie z 7,65 proc. (styczeń 2024 r.) do 7,42 proc. (styczeń 2025 r.). Ta zmiana była jednak stosunkowo mała na tle spadków średniego oprocentowania z Węgier i Rumunii, czyli dwóch innych krajów cechujących się drogimi kredytami mieszkaniowymi. W Czechach średnie oprocentowanie nowych „hipotek” przez rok też spadło mocniej niż w Polsce (z 5,26 proc. do 4,78 proc.) – zauważa ekspert.

Czytaj też:
Rząd chce odblokować mieszkaniówkę. Znamy szczegóły nowego pomysłu
Czytaj też:
„Klucz do mieszkania”. Ekspert punktuje ministerstwo

Źródło: RynekPierwotny.pl / Jedynka Polskie Radio