Przypomnijmy, że wakacje kredytowe to część rządowego programu pomocy dla kredytobiorców. Możliwość skorzystania z nich miałyby osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny na własny cel mieszkaniowy w złotych. Będą one mogły wnioskować o cztery miesiące wakacji kredytowych w tym roku (po dwa miesiące w III i IV kwartale) i po jednym miesiącu w każdym kwartale przyszłego roku.
Na początku czerwca projekt ustawy w tej sprawie przyjął Sejm i to zdecydowaną większością głosów – za ustawą zagłosowało aż 445 posłów, a jedynie siedmiu było przeciw, a tylko jeden wstrzymał się od głosu.
Wakacje kredytowe z poparciem Senatu, ale z poprawkami
Jeszcze większa zgodność w sprawie wakacji kredytowych miała miejsce w Senacie. Ustawę poparło 98 senatorów, żaden nie był przeciw i nie wstrzymał się od głosu. Senatorowie wprowadzili jednak kilkadziesiąt poprawek do ustawy. Doprecyzowano m.in. kwestię osób, które będą mogły skorzystać z wakacji kredytowych, wprowadzając zmianę, mówiącą o tym, że wakacje dotyczą wszystkich umów o kredyt hipoteczny, także tych zawartych przed rokiem 2017.
Teraz ustawa ponownie wróci do Sejmu, który zdecyduje o losie senackich poprawek. Jak wynika z informacji portalu Business Insider Polska, bankowcy będą próbowali przekonać parlamentarzystów do modyfikacji pomocy kredytobiorcom, a konkretnie do ograniczenia dostępu do wakacji kredytowych, tak by wsparcie otrzymali faktycznie go potrzebujący. Orędownikiem takiego rozwiązania jest m.in. Narodowy Bank Polski, czy Komisja Nadzoru Finansowego.
Czytaj też:
Minister Waldemar Buda dla „Wprost”: Sam mam kredyt i skorzystam z wakacji kredytowych