Lubimy jeździć tam na wakacje. Musimy przygotować się na istotną zmianę

Lubimy jeździć tam na wakacje. Musimy przygotować się na istotną zmianę

Chorwacja
Chorwacja Źródło: Wikimedia Commons
Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej dali dziś Chorwacji zielone światło do przystąpienia do strefy euro. Euro zastąpi kunę na początku przyszłego roku, co jest ważną informacją m.in. dla lubiących spędzać wakacje w Chorwacji Polaków.

We wtorek ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej podczas spotkania w Brukseli zatwierdzili wymagane dokumenty, tym samym dając zielone światło Chorwacji do przyjęcia euro. Dojdzie do tego 1 stycznia 2023 roku, niemal dziesięć lat po przystąpieniu Chorwacji do Unii Europejskiej (kraj ten przystąpił do Wspólnoty w lipcu 2013 roku).

– Chciałbym pogratulować mojemu odpowiednikowi ministrowi Zdravko Mariciowi i całej Chorwacji, która przystępuje do strefy euro jako jej dwudziesty członek – powiedział cytowany przez AFP Zbynek Stanjura, minister finansów Czech, kraju, który aktualnie sprawuje unijną prezydencję.

Euro za niecałe pół roku

Szef resortu finansów Czech przypomniał, że Chorwacja spełniła wszystkie kryteria gospodarcze warunkujące przystąpienie do strefy euro. Wśród tychże kryteriów – jak zauważa AFP – było m.in. utrzymanie inflacji na poziomie zbliżonym do innych państw w strefie euro, czy odpowiedzialna polityka wydatkowa.

Dokument stwierdzający, że Chorwacja wykonała wszystkie niezbędne kroki do wprowadzenia euro zaakceptowała kilka tygodni temu Rada Europejska, zaś blisko tydzień temu pozytywną ocenę dokumentowi wystawili deputowani Parlamentu Europejskiego. Został on przyjęty 539 głosami „za”, podczas gdy jedynie 45 europosłów zagłosowało przeciw, zaś 48 wstrzymało się od głosu.

Jak wspomniano euro zastąpi chorwacką kunę 1 stycznia 2023 roku. To ważna informacja m.in. dla Polaków, którzy od lat chętnie spędzają wakacje właśnie w Chorwacji. Wybierając się za rok na urlop do tego kraju, nie będzie już konieczności wymiany złotówek na kuny, trzeba będzie natomiast zadbać o to, by mieć przy sobie euro.

Czytaj też:
Euro po 3 złote. Jarosław Kaczyński tłumaczy „oczywistą prawdę”

Źródło: AFP, Wprost.pl