Francja nie jest już liderem, jeśli chodzi o eksport netto energii elektrycznej w Europie w pierwszym półroczu tego roku. Dowodzi tego raport analityków ośrodka EnAppSys, który został opublikowany w środę. Francja przestała być wiodącym eksporterem energii elektrycznej przede wszystkim z powodu problemów z infrastrukturą jądrową. Dostawy z francuskich elektrowni osiągają historycznie niskie poziomy.
Szwecja nowym liderem
Francję zastąpiła w rankingu Szwecja, która od od stycznia do czerwca wyeksportowała 16 terawatogodzin (TWh). Wiodącym importerem pozostają Włochy z 22 TWh, pochodzącymi głównie ze Szwajcarii i Francji.
Cytowani przez agencję Reuters analitycy EnAppSys podkreślają, że większość energii elektrycznej ze Szwecji została wyeksportowana do Finlandii i Danii. Z kolei Francja zamieniła się z eksportera energii netto o wartości 21,5 TWh w pierwszej połowie ubiegłego roku do importera netto o wartości 2,5 TWh w pierwszej połowie tego roku.
Przetaczająca się przez Francję fala upałów wymusiła wyłączenie niektórych elektrowni, jak Tricastin w departamencie Drome. Ponadto reaktory francuskie borykają się z problemami korozji. Francuskie elektrownie jądrowe – jak zauważa agencja – mają ogromne znaczenie dla europejskiego systemu elektroenergetycznego, ale przedłużające się przestoje spowodowały, że z 56 reaktorów jądrowych w kraju dostępna jest tylko około połowa, co spowodowało wzrost cen do najwyższych poziomów w regionie.
Czytaj też:
Dobre wieści z Niemiec. Chodzi o inflację