Wielka Brytania zamroziła majątek oligarchów na wyższą kwotę niż cała Unia Europejska

Wielka Brytania zamroziła majątek oligarchów na wyższą kwotę niż cała Unia Europejska

Jacht Tango
Jacht TangoŹródło:YouTube / Gibraltar Yachting
Holenderski dziennik „NRC” poinformował, że od wybuchu wojny na Ukrainie Unia Europejska zamroziła aktywa rosyjskich oligarchów – jachty, wille, samochody, a także rachunki bankowe – na kwotę 13,8 mld euro. W USA wartość zamrożonych aktywów zbliża się do 30 mld dolarów aktywów, w Wielkiej Brytanii to aż 150 mld funtów.

Wartość zajętych przez służby holenderskie składników majątku oligarchów to około 2 mld euro. Składa się na to 26 jachtów i pięć samolotów, wśród nich – pięć nowych samolotów Airbus, które należą do rosyjskiego przedsiębiorstwa państwowego GTLK, które od kwietnia br. znajduje się na liście sankcyjnej.

– Dzięki zamrożeniu aktywów rozwiązaliśmy część problemu. Teraz musimy zrobić kolejny krok – powiedział cytowany przez PAP rumuński eurodeputowany Vlad Gheorghe, który postuluje doprowadzenie do przejęcia własności oligarchów i przeznaczenia ich na sfinansowanie odbudowy Ukrainy. Wyraził przekonanie, że tak się wkrótce stanie, trzeba tylko przygotować ku temu ramy prawne.

Niemcom mrożenie aktywów idzie powoli

Kilkanaście dni temu pisaliśmy, że agenci federalni i służby podatkowe przeszukali kilka zlokalizowanych w Bawarii nieruchomości należących do rosyjskiego oligarchy Aliszera Usmanowa.

Usmanow jest współwłaścicielem Metalloinvest zajmującym się wydobywaniem metali szlachetnych, produkcją stali. Jest także prezesem spółki przeprowadzającej inwestycje i transakcje dla Gazpromu. Jego majątek szacuje się na 14,6 mld dolarów, co pozwala sklasyfikować go na 8 miejscu na liście najbogatszych Rosjan.

Według tygodnika mrożenie aktywów objętych sankcjami rosyjskich oligarchów szło Niemcom powoli. Z dokumentów, do jakich dotarł "Spiegel" wynika, że do 16 września przejęto łącznie 4,88 mld euro. Najczęściej w postaci środków pieniężnych i majątku ruchomego, jak np. jachty.

Na liście sankcji znajduje się obecnie około 1 tys. rosyjskich obywateli, firm czy organizacji ze świata polityki i biznesu. Wykrywanie ich majątków nie jest łatwe, bo często nie należą one bezpośrednio do osób objętych sankcjami, a do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych.