Nalot na rosyjskie posiadłości. Niemiecka policja wkroczyła m.in. do bliskiego Kremlowi oligarchy

Nalot na rosyjskie posiadłości. Niemiecka policja wkroczyła m.in. do bliskiego Kremlowi oligarchy

Aliszer Usmanow
Aliszer UsmanowŹródło:Wikimedia Commons
Dziś rano niemiecka policja dokonała nalotu na 24 rosyjskie rezydencje. Funkcjonariusze wkroczyli m.in. do posiadłości Aliszera Usmanowa, bliskiego Kremlowi oligarchy. Miliarderowi zarzuca się naruszenie nałożonych po wybuchu wojny sankcji.

W środę rano niemiecka policja dokonała nalotu na rosyjskie rezydencje. Operacja – jak podaje Reuters – koncentrowała się przede wszystkim na bliskiemu Kremlowi oligarsze Aliszrze Usmanowie, który podejrzany jest o naruszenie sankcji. Mundurowi wkroczyli również do 23 innych rosyjskich rezydencji zlokalizowanych w czterech krajach związkowych, w tym w Bawarii. W całą operację zaangażowanych było w sumie 250 funkcjonariuszy.

Posiadłość Usmanowa mieści się nad jeziorem Tegernsee w Bawarii. Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że oligarcha podejrzany jest o powierzenie firmie ochroniarskiej zadania obserwowania powiązanych finansowo nieruchomości w Górnej Bawarii, nawet po tym, jak został wpisany na unijną listę sankcji. Zdaniem śledczych zapłata, jaką Usmanow dokonał na rzecz firmy ochroniarskiej naruszała zakaz korzystania z zamrożonych funduszy.

Najbogatszy człowiek w Rosji

69-letni Usmanow to rosyjsko-uzbecki miliarder, działający w wielu sektorach biznesu. Trafił na "czarną listę" osób objętych przez Zachód sankcjami niedługo po ataku Rosji na Ukrainę. Przed dekadą Usmanow uchodził za najbogatszego człowieka w Rosji, plasował się również w pierwszej trzydziestce najbogatszych ludzi na świecie. Jego majątek szacowano wówczas na ponad 18 mld dolarów. Obecnie – jak szacuje Forbes – Usmanow może się poszczycić fortuną na poziomie 14,6 mld dolarów.

Po informacji o nalocie niemieckiej policji, akcje spółek Umanowa na moskiewskiej giełdzie (m.in. operatora komórkowego MTS) straciły na wartości blisko 12 proc.

Czytaj też:
Rosjanie panicznie uciekają z kraju. Strony do rezerwacji lotów przeżywają oblężenie