Prezes QatarEnergy i minister energii Kataru Saad al-Kaabi poinformował, że Katar będzie dostarczał do Niemiec do 2 mln ton LNG rocznie, począwszy od 2026 roku. Dostawy będą realizowane z Ras Laffan do północnych Niemiec. Jak poinformował Kaabi, Niemcy będą otrzymywać LNG poprzez terminal LNG Brunsbuettel. Pierwsze pływające gazoporty w Niemczech mają zostać uruchomione za dwa tygodnie w Wilhelmshaven i Lubminie.
Niemcy są jednym z najbardziej dotkniętych krajów europejskich po zmniejszeniu dostaw gazu z Moskwy. Dotychczas nasi sąsiedzi czerpali gaz ziemny głównie z Rosji przez gazociąg Nord Stream 1. Po niedawnych wybuchach jest on jednak niezdolny do przesyłu surowca. Kontrakt z Katarem to pierwszy długoterminowy kontrakt Niemców na dostawy LNG.
Kontrakt na 15 lat
Minister energii Kataru podkreślił, że dzięki kontraktowi, jego kraj chce „przyczynić się do wysiłków mających na celu wsparcie bezpieczeństwa energetycznego w Niemczech i Europie".
Nie podano kwoty, na którą kontrakt opiewa umowa, ale – jak podkreślił minister energii Kataru – prowadzone są rozmowy z niemieckimi przedsiębiorstwami na temat kolejnych dostaw LNG. – Mamy dobre relacje z niemieckimi firmami i z rządem Niemiec – podkreślił katarski minister.
Kontrakt z Katarem został zawarty na 15 lat. Jak zauważa Puls Biznesu, katarskie dostawy gazu to zaledwie 6 proc. z 46 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu importowanego przez Niemcy w ubiegłym roku. Podpisanie umowy jest jednak znaczące, ponieważ światowy rynek LNG jest coraz bardziej konkurencyjny, a Europa walczy zimą o ładunki z Azją.
Czytaj też:
Gazprom wycofuje się z gróźb. Będzie dostarczał Mołdawii gazCzytaj też:
UOKiK chciał 29 mln zł kary dla Gazpromu za Nord Stream 2. Zaskakująca decyzja sądu