Wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich Arkadiusz Pączka poinformował na Twitterze, że organizacja otrzymała do konsultacji „Krajowy Program Reform 2023-2024". Program ten – jak pisze Pączka – ma zostać przyjęty przez rząd i wysłany do Komisji Europejskiej do kwietnia br.
Kiedy ozusowanie umów zlecenia?
W dokumencie pojawia się kwestia ozusowania umów zleceń. Rząd wskazuje, że reforma w tym zakresie zostanie przeprowadzona w pierwszym kwartale przyszłego roku. Pierwotnie miało do tego dojść do 31 marca tego roku. Do takiego terminu zobowiązano się w związku z Krajowym Planem Odbudowy, a oskładkowanie umów cywilnoprawnych to jeden z kamieni milowych zapisanych w KPO.
Przedstawiona w dokumencie data oznacza, że ozusowanie umów zleceń miałoby nastąpić już po wyborach parlamentarnych, które zaplanowane są na jesień tego roku. Już kilka miesięcy temu eksperci zwracali uwagę, że rząd będzie w tej sprawie grał na czas.
– Myślę, że rząd robi wszystko w tej chwili, aby nie narazić się żadnej grupie, ale z drugiej strony widać rosnący fiskalizm, aby sfinansować coraz to nowe wydatki – mówił w rozmowie z Money.pl prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, a w przeszłości wiceminister pracy i polityki społecznej.
Zdaniem prof. Męciny rząd nie wróci przed wyborami do tematu oskładkowania umów cywilnoprawnych, gdyż byłoby to „kontrowersyjne dla najniżej zarabiających i dla osób mniej wykwalifikowanych, a to jest potencjalny elektorat
Zgodnie z KPO wszystkie umowy cywilnoprawne mają podlegać składkom na ubezpieczenia społeczne (emerytalnym, rentowym, wypadkowym i chorobowym). Wyjątkiem – jak zauważa Business Insider Polska – mają być umowy zlecenia z uczniami szkół średnich i studentami do 26. roku życia. Reforma zniesie jednocześnie zasadę odprowadzenia składek z tytułu umów cywilnoprawnych od płacy minimalnej. Jeśli dana osoba zawrze kilka umów zlecenia, to składki odprowadza tylko z jednego, wybranego kontraktu, pod warunkiem że uzyskuje z niego minimalne wynagrodzenie.
Czytaj też:
Przybywa umów o dzieło. ZUS przekazał daneCzytaj też:
Zaskakujące słowa prezesa NBP ws. KPO. „Nic nie znaczy"