Grzegorz Olszewski, prezes Alior Banku: „Bank jest dla klienta”

Grzegorz Olszewski, prezes Alior Banku: „Bank jest dla klienta”

Grzegorz Olszewski, prezes zarządu Alior Banku
Grzegorz Olszewski, prezes zarządu Alior Banku Źródło:X
Bank musi jak najlepiej i najszybciej odpowiadać na oczekiwania klienta, dlatego personalizujemy nasze produkty i usługi. Jeden klient oczekuje prostej aplikacji mobilnej z podstawowymi funkcjonalnościami, inny chce z niej korzystać w sposób rozbudowany i komunikować się z bankiem w sposób podobny, jak robi to na popularnych platformach społecznościowych. Dlatego liczy się i funkcjonalność, i atrakcyjność. Nasz bank to jednak nie tylko dobry wybór dla klienta, lecz także pracownika. Dlatego  wdrażamy kolejne programy, które pomagają rozwijać kompetencje i dbać o zdrowie – przekonuje Grzegorz Olszewski, prezes zarządu Alior Banku.

Rok 2023 to dla Alior Banku przede wszystkim rozwój Alior Pay. Na czym polega ta funkcjonalność?

Alior Pay to innowacyjny system płatności odroczonych Alior Banku, za pomocą którego można odraczać płatności dokonane praktycznie wszędzie, nie tylko w internecie. Cały ten system funkcjonuje w czasie rzeczywistym. Kiedy klient dokonuje płatności, otrzymuje powiadomienie push na smartfona z informacją, że może odroczyć płatność na 30 dni. Po tym czasie tę transakcję można albo spłacić, albo rozłożyć na raty w ramach oprocentowanego kredytu. W każdej chwili istnieje możliwość wcześniejszej spłaty. Taki model płatności odroczonych zaproponowaliśmy jako pierwsza instytucja finansowa w Polsce.

Jakie innowacyjne rozwiązania w tym zakresie planuje w najbliższym czasie wprowadzać Alior Bank?

Systematycznie rozwijamy Alior Pay. Usługę uruchomiliśmy w grudniu 2022 r. dla wybranej grupy klientów i od tego czasu sukcesywnie poszerzaliśmy jej dostępność. Od połowy września oferujemy tę innowacyjną formę płatności wszystkim naszym klientom oraz innym zainteresowanym. Uruchomienie usługi jest proste: wystarczy pobrać i używać aplikację Alior Mobile, zdalnie otworzyć rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy (który w ramach promocji przez rok będzie prowadzony bezpłatnie), wybrać transakcję do odroczenia i – również zdalnie – przesłać wniosek o uruchomienie Alior Pay. Jeśli klient będzie miał zdolność kredytową – błyskawicznie otrzyma dostęp do płatności odroczonych w ramach Alior Pay.

Na czym taka usługa dokładnie polega? Spróbujmy to odnieść do konkretnej sytuacji z życia wziętej.

Przykładowo – robimy remont łazienki. Dotychczas – chcąc skorzystać z usługi odroczenia płatności – musieliśmy zamówić armaturę łazienkową w sklepie internetowym. Dostawa zwykle trwała kilka dni. Z Alior Pay jest zdecydowanie prościej. Jedziemy do najbliższego marketu budowlanego, wybieramy najbardziej podobające się nam sprzęty. Płacimy, a następnie – dzięki usłudze Alior Pay – płatność jest odraczana na 30 dni. Transakcja jest odroczona na 30 dni za darmo, a my za te same pieniądze możemy dokupić w tym sklepie jeszcze dodatkowe produkty lub przeznaczyć je na inny cel. Wracamy do domu, sprawdzamy, które sprzęty najlepiej pasują do wnętrza. I montujemy. Mamy czas na bezpłatny zwrot niewykorzystanej armatury oraz 30 dni na płatność za wybrany produkt. W Alior Pay cały proces jest szybki, automatyczny i elastycznie dopasowuje się do potrzeb klienta. Prawda, że to zdecydowanie szybsze i wygodniejsze od analogicznych zakupów w internecie?

Alior Pay wyraźnie wyróżnia się na tle popularnych rozwiązań umożliwiających odraczanie płatności. Konkurencyjne, ale jednak odmienne rozwiązania funkcjonują głównie w e-commerce. My zaś postanowiliśmy, że Alior Pay`em będzie można odraczać płatności zrealizowane nie tylko w internecie, ale również w sklepach stacjonarnych, a nawet wypłacając gotówkę z bankomatów. Odraczać można także płatności stałe – takie jak rachunki za prąd czy czynsz za mieszkanie. Warto również dodać, że nasze rozwiązanie jest finansowo bardzo konkurencyjne względem innych modeli tzw. Buy now pay later [Kup teraz, zapłać później – red.], funkcjonujących na rynku.

Jak widzi pan najnowsze rozwiązania dotyczące odroczonych płatności w kontekście odpowiedzialności społecznej? Sprzedawca przecież de facto kredytuje zakup.

Konsument, jeśli chce sfinansować zakup, na pewno znajdzie możliwość jego kredytowania. Musimy się więc zastanowić, który system jest dla niego bezpieczniejszy – bankowy czy pozabankowy? Jestem absolutnie przekonany, że usługi sektora bankowego są bezpieczniejsze i bardziej transparentne dla klienta. Korzystając z banków, klient chroniony jest przed przekredytowaniem – co oznacza, że wszystkie jego należności są raportowane do BIK-u [Biura Informacji Kredytowej – red.]. Dzięki temu systemy bankowe monitorują jego zdolność kredytową.

Naszym obowiązkiem jako instytucji bankowej odpowiedzialnej społecznie, jest edukacja konsumentów w zakresie kontroli finansów, oceny ryzyka i konieczności oszczędzania. Ta właśnie idea przyświecała nam, gdy tworzyliśmy Alior Pay. Klient przez cały proces prowadzony jest wręcz za rękę. Z wyprzedzeniem jest informowany o każdym kolejnym kroku i w sposób całkowicie zautomatyzowany, łatwo kierowany do spłaty zadłużenia, dzięki stosownym komunikatom otrzymywanym na swojego smartfona.

Płatności odroczone działające bez kontroli, poza systemem oficjalnym, czasami kończą się tak, jak w Wielkiej Brytanii. Część osób ma tam poważne problemy, gdyż bez większych ograniczeń mogła uruchamiać kolejne limity odroczonych płatności. Polski sektor bankowy zmniejsza takie ryzyko. Dzięki odpowiednim mechanizmom polski klient zatrzyma się na konkretnym limicie odroczonych płatności, więc nie dojdzie do przekredytowania. Jesteśmy na dobrej drodze do tego, aby sektor bankowy i instytucje funkcjonujące poza nim działały na tym samym poziomie odpowiedzialności.

Odroczone płatności – nie da się ukryć – osiągnęły duży sukces na rynku. Widać więc, że klienci znaleźli formę naprawdę odpowiadającą ich potrzebom.

Tak, gdyż są niezwykle wygodne. Warto podkreślić, że Alior Pay to nie tylko płatności odroczone, ale cały ekosystem rozwiązań stworzony z myślą o potrzebach i oczekiwaniach klientów. Mamy ambicje, żeby w Alior Pay zaoferować wiele funkcji, np. mikropożyczki. Udostępnimy usługę „Doładuj konto”. Częścią limitu w ramach Alior Pay będzie można uzupełnić własne konto i zyskać dodatkową gotówkę. Jeśli takie rozwiązanie zyska uznanie klientów, będziemy chcieli udostępnić „Pensję na życzenie”, czyli możliwość przyspieszonego wpływu comiesięcznego wynagrodzenia na konto.

Chodzi więc przede wszystkim o wygodę i dostępność dla wszystkich.

Chodzi o to, aby klient mógł bardzo elastycznie i odpowiedzialnie planować oraz wydawać posiadane środki. Dodatkowo bankowość nie powinna wykluczać żadnego klienta. Pamiętajmy, że mimo rozwoju sektora e-commerce, nadal najważniejszą częścią polskiego rynku jest rynek tradycyjny. Spora grupa klientów była więc z pewnych form płatności wykluczona. My właśnie tej grupie zaoferowaliśmy rozwiązanie zbliżone do rozwiązań dostępnych w internecie.

Śmiało można więc stwierdzić, że Alior to bank, który wychodzi naprzeciw potrzeb klientów. O jakich innych wygodnych usługach warto by w tym kontekście wspomnieć?

Np. o Moich Rachunkach. W ramach tej usługi możemy automatycznie zebrać dane z faktur od dostawców np. gazu, prądu, telewizji czy internetu. Kiedy dostajemy fakturę, otrzymujemy powiadomienie w aplikacji mobilnej i dosłownie dwoma kliknięciami możemy wszystko opłacić. To usługa, która powoduje, że płacenie rachunków staje się szybsze i wygodniejsze. W Moich Rachunkach widzimy wszystkie dane faktur, wiemy jakie środki musimy zarezerwować na opłaty, co pozwala na ich kontrolę w jednym miejscu. Dzięki temu możemy lepiej zarządzać dostępnym budżetem.

Alior Mobile umożliwia też bardzo szybki i sprawny zakup ubezpieczenia podróżnego, biletu komunikacji miejskiej, opłacenia parkingu. Wszystko mamy w jednym miejscu – całe życie finansowe zostało zamknięte w aplikacji mobilnej.

Nie da się dziś rozmawiać o bankowości internetowej, nie poruszając tematu cyberbezpieczeństwa.

To jedno z największych wyzwań, gdyż klienci oczekują od nas zabezpieczenia swoich środków oraz danych udostępnianych bankowi. Ważne są więc nasze działania, ale też zachowania klientów. Dlatego systematycznie podejmujemy akcje edukacyjne, a nasze nowe produkty jeszcze lepiej odpowiadają na potrzeby bezpieczeństwa. Warto w tym kontekście dodać, że pracujemy nad wersją aplikacji mobilnej dla seniorów. Jeśli senior lub jego rodzina obawia się wyłudzeń lub błędnego zaadresowania przelewu, to ta aplikacja będzie właśnie dla takich osób. Dzięki niej zminimalizujemy ryzyko oszustw „na wnuczka” czy „na policjanta”.

Przy tej okazji muszę też wspomnieć o źródle pozyskiwania nowoczesnych rozwiązań gwarantujących cyberbezpieczeństwo. To współpraca banków z fintechami. Banki dostarczają kapitał, dzięki któremu fintechy mogą pracować nad innowacyjnymi rozwiązaniami.

Alior Bank to instytucja otwarta na nowe pomysły. W tym kontekście chciałabym spytać o program akceleracyjny. Na czym on polega?

6 lat temu uruchomiliśmy program akceleracyjny skierowany przede wszystkim do start upów. Firmy mające innowacyjne propozycje mogą zgłosić się do naszego programu. Dzięki temu ściągamy i grupujemy nowe pomysły, robimy przegląd rynku, a wybranym oferujemy konkretny program finansowy. Najlepsze rozwiązania mogą zostać włączone w ofertę bankową.

Ostatnim ciekawym wdrożeniem z programu akceleracyjnego są wspomniane Moje Rachunki. Teraz pracujemy m.in. nad bardzo interesującym zewnętrznym rozwiązaniem, zachęcającym do codziennego oszczędzania.

Bankowość się digitalizuje. W drugim kwartale 2023 r. aż 52 proc. umów na kredyty gotówkowe zawarliśmy w kanałach zdalnych. Klienci coraz chętniej wybierają obsługę zdalną. Korzystanie z wszelkich funkcjonalności bankowych w tej sferze powinno być jasne i przejrzyste, ale też zlokalizowane w jednym miejscu – od kredytowania i finansowania, po oszczędzanie. W Alior Banku będzie to aplikacja mobilna.

„Bank na co dzień, bank na przyszłość” – to strategia rozwijana obecnie przez Alior Bank. Co się w niej zawiera?

Strategię „Bank na co dzień, Bank na przyszłość” opieramy na trzech filarach. Wyższa Kultura Mobilności, Wsparcie przedsiębiorczości i Nowoczesny Bank. Dlatego – w ramach pierwszego filaru – rozwijamy Alior Pay. Chcemy pozostać liderem finansowania zakupów, a z klientami indywidualnymi budujemy główną relację z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. W drugim filarze stawiamy na wygodną bankowość elektroniczną i obsługę w kanałach zdalnych oraz proces kredytowania wyróżniający się szybkością i zrozumieniem potrzeb biznesu.

Natomiast trzeci filar to nacisk na efektywność organizacyjną, opartą na technologiach zwinnych, kompetencji i kulturze organizacyjnej. Połączyliśmy to ze stabilnością osiągniętą dzięki zarządzaniu ryzykiem i kapitałem. Chcemy też być bankiem odpowiedzialnym w obszarze ESG. Analizując wyniki banku w pierwszym półroczu 2023 r., wyraźnie widać, że ta strategia przynosi bardzo dobre wyniki.

Podążamy za klientem i jego potrzebami, ale odpowiadamy też na potrzeby osób zatrudnionych w Alior Banku. Inwestycja w kadry jest dla nas istotna na wielu płaszczyznach. Stawiamy na kompetencje. Zależy nam na tym, żeby pracownicy mieli możliwość rozwoju. Stąd decyzja o powołaniu Alior Uniwersytetu – wewnętrznego systemu podnoszenia kompetencji, nie tylko zawodowych. Dlatego współpracujemy z trzema uczelniami i tworzymy programy rozwojowe, ale też dajemy szansę studentom na przyszłą pracę w Alior Banku. Jako jedna z nielicznych instytucji w Polsce prowadzimy program reskillingu. Jest on odpowiedzią na ważny problem społeczny związany z digitalizacją wielu gałęzi gospodarki.

Badania wskazują, że do 2030 r. około 7 milionów Polaków będzie musiało zmienić zawód w efekcie automatyzacji i robotyzacji. Dlatego zapraszamy pracowników z obszarów nietechnologicznych do programów, w ramach których zbudują oni swoje kompetencje, umożliwiające im pełnienie tzw. funkcji technologicznych. W Polsce takie działania wdraża zaledwie 4 proc. firm.

Po pierwsze kompetencje, ale po drugie – równość.

Chciałbym, aby w Alior Banku dobrze czuł się każdy, niezależnie od płci czy wieku. Alior Bank nie ma tzw. gapu płacowego, który mówi o różnicy w wysokości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn zajmujących podobne stanowiska. To wskaźnik, który pokazuje czy ktoś mówi o równości, czy ją rzeczywiście realizuje. A my ją naprawdę realizujemy. Mamy duży przekrój pokoleniowy. Jesteśmy otwarci na osoby młode, jak i te, które zdecydowały się wrócić do pracy po długim czasie. Staramy się ułatwić ponowne wejście na rynek pracy również tym, którzy wykonali trudną misję wychowawczą.

Nie chodzi jednak tylko o pracę. Dla Alior Banku ważne jest także zdrowie.

Od kilkunastu miesięcy budujemy świadomość w zakresie profilaktyki zdrowotnej. Wdrażamy inicjatywy, które podnoszą świadomość pracowników w tym zakresie. Wprowadziliśmy dodatkowy, pełnopłatny dzień wolny na wykonanie nieobowiązkowych, pogłębionych badań profilaktycznych. Pakiet takich badań udostępnia nasz partner, PZU Zdrowie, w ramach opieki medycznej, którą oferujemy pracownikom. Systematycznie organizujemy też akcje badań medycznych i uczymy naszych pracowników samobadania – to niezwykle istotny obszar profilaktyki. Takie działania zostaną z nami z na dłużej.