Z danych o płynnych aktywach i pasywach w walutach obcych wynika, żeNarodowy Bank Polski (NBP) zwiększył w październiku zasoby złota do 10,930 mln uncji z 10,729 mln uncji we wrześniu. Tym samym, w poprzednim miesiacu bank centralny wzbogacił się o ok. 200 tys. uncji złota.
Polskie rezerwy złota powiększyły się z 333,71 do 339,95 ton, co oznacza, że w październiku przybyło 6,2 ton kruszcu.
NBP znów zwiększa zasoby złota
Październik był siódmym miesiącem z rzędu, w którym bank centralny zwiększał swoje rezerwy złota. Zaczęło się w kwietniu, gdy bank centralny dokonał zakupu niemal 15 ton kruszcu, co było pierwszym istotnym zwiększeniem jego stanu rezerw od 2019 roku. W maju zakupiono prawie 20 ton, w czerwcu niespełna 14 ton. Najwięcej kruszcu w skarbcach NBP przybyło jednak w lipcu, kiedy do skarbców dodano 22,4 tony. W sierpniu i wrześniu było to odpowiednio 15 i 19 ton. Łącznie od początku roku polskie rezerwy złota powiększyły się o 85,7 ton.
W czerwcu 2019 roku Bank Centralny wykazał się znakomitym wyczuciem rynku, kupując sto ton złota po ok. 1350 dolarów za uncję. Na początku zeszłego roku prezes NBP Adam Glapiński zadeklarował, że bank centralny dokupi 100 ton złota. Dane pozyskane przez Bankier.pl wskazywały jednak, że na koniec listopada 2022 roku NBP deklarował posiadanie 7,352 mln uncji złota, czyli tyle samo co na początku zeszłego roku oraz nieznacznie (tj. o 70 tys. uncji) mniej niż na koniec roku 2021. Brak aktywności NBP w tej kwestii zaskakiwał, gdyż ubiegły rok stał pod znakiem zmasowanych zakupów kruszcu ze strony innych banków centralnych. W roku 2022 dokonały one największych zakupów złota od przynajmniej 55 lat, zwiększając swoje rezerwy o 1 135,7 ton.
Czytaj też:
Glapiński przed Trybunałem Stanu? Morawiecki zabrał głosCzytaj też:
Marta Kightley: zarzuty dla Glapińskiego byłyby zamachem na niezależność NBP