Paweł Poncyljusz został prezesem firmy MindMade, należącej do Grupy WB. W jej ramach zajmuje się zaawansowanymi technologicznie mobilnymi systemami łączności bezprzewodowej, projektowanymi do zastosowań w komunikacji specjalnej oraz wojskowej, w tym także szyfrowanej łączności specjalnej.
Działalność spółki MindMade, jak podaje serwis Defence24 obejmuje trzy główne obszary:
-
projektowanie i produkcja urządzeń elektronicznych oraz systemów kierowanych na rynek specjalny (administracja publiczna, służby bezpieczeństwa publicznego, służby odpowiedzialne za ochronę infrastruktury krytycznej).
-
zaawansowane perymetryczne systemy ochrony rozległych obszarów i obiektów infrastruktury krytycznej bazujące na algorytmach sztucznej inteligencji.
-
zaawansowane rozwiązania zabezpieczenia łączności. Firma oferuje autorskie rozwiązania i produkty, jak również realizuje projekty we współpracy z partnerami zewnętrznymi oraz projektuje rozwiązania dostosowane do specyficznych konkretnego klienta.
Polityczna kariera Pawła Pocyljusza
Poncyljusz pełnił stanowisko wiceministra gospodarki w okresie pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości (lata 2006-2007). Rozgłos zyskał w 2010 roku, gdy został rzecznikiem sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego w przedterminowych wyborach prezydenckich, zorganizowanych po katastrofie smoleńskiej. Po przegranej z Bronisławem Komorowskim, Kaczyński – w ramach powyborczych rozliczeń – pozbył się z partii swoich niedawnych sztabowców, w tym m.in. Poncyljusza. Wyrzuceni z PiS politycy założyli nową partię Polska Jest Najważniejsza (takie było wyborcze hasło Kaczyńskiego), która poniosła klęskę w wyborach parlamentarnych w 2011 roku. Poncyljusz rozstał się wówczas z Sejmem po 10 latach pełnienia mandatu poselskiego. Na Wiejską wrócił w 2019 roku, gdy z powodzeniem ubiegał się o mandat z list Koalicji Obywatelskiej. W przeprowadzonych w październiku zeszłego roku wyborach nie uzyskał reelekcji.
Czytaj też:
Paweł Poncyljusz dla „Wprost” o słowach Kaczyńskiego: Jest przestraszonyCzytaj też:
Polacy chcą rozliczenia afer PiS? Dla niektórych to najważniejsze zadanie rządu