Zupki Buldak cieszą się sporą popularnością na całym świecie, w tym również i w Polsce, zwłaszcza wśród młodzieży. Producentem pikantnych zupek w kolorowych opakowaniach jest południowokoreańska firma Samyang. Produkt dostępny jest w wielu wariantach smakowych.
Zupki Buldak wycofane w Danii. Jakie były powody?
O zupkach Buldak zrobiło się głośno kilka tygodni temu, gdy zostały wycofane z duńskich sklepów. Była to pierwsza taka decyzja w historii. Wcześniej żaden kraj nie zdecydował się na tak radykalne kroki. Jakie były powody wycofania tego produktu? Jak podaje Radio Zet, duńska agencja ds. żywności uzasadniała to bardzo wysoką zawartością kapsaicyny (związku chemicznego z papryczki chili), która – jak alarmują eksperci – stwarza w tych produktach ryzyko ostrego zatrucia. Na tym jednak nie koniec, bowiem poza zatruciem może powodować poważne podrażnienia układu pokarmowego. Zupki są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych.
Rozgłośnia przypomina o eksperymencie przeprowadzonym przez popularny brytyjski dziennik The Guardian. Uczestnicy mieli zjeść najbardziej pikantną wersję zupki. Z ich późniejszych relacji wynika, że danie trudno było przełknąć, a jeden z uczestników eksperymentu ocenił ja jako istną apokalipsę we wnętrznościach". W skali Scoville’a (skala używana do określenia ostrości, czyli pikantności danej potrawy) ostre papryczki chilli osiągają zwykle 2500 jednostek. Dla porównania, w przypadku zupy Buldak jest to 10 tys. jednostek.
Co prawda kapsaicyna w niewielkich dawkach może być korzystna dla zdrowia, ale jej nadmiar może doprowadzić nawet do śmierci. Z przytoczonych przez Radio Zet danych wynika, że dawka śmiertelna to ok. 56-512mg/kg masy ciała.
Czytaj też:
Co oznaczają daty na produktach spożywczych? Teraz już nie mam wątpliwościCzytaj też:
Dania ostrzega przed powiązanym z Rosją statkiem. Okręt płynie w kierunku Bałtyku