W niedzielę Lewica poinformowała, że kandydatką na prezydenta tego obozu będzie wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. To na razie pierwsza kobieta, która zadeklarowała start w walce o najwyższy urząd w państwie i nie można wykluczyć, że nie ostatnia (mówi się o starcie posłanki Pauliny Matysiak, co oznaczałoby rywalizację w obozie lewicy).
Majątek Magdaleny Biejat
Jakim majątkiem dysponuje 42-letnia Biejat? Sprawdził to serwis Business Insider Polska. Ze złożonego pod koniec ubiegłego roku oświadczenia majątkowego wynika, że kandydatka Lewicy miała oszczędności w wysokości: 6319,52 zł, 11,20 euro oraz 25,66 funtów. Wicemarszałek Senatu jest właścicielką 90-metrowego mieszkania (jego wartość szacowana jest na 1 mln zł) oraz samochodu Toyota Yaris z 2017 roku.
Biejat w oświadczeniu napisała, że w ostatnim roku (punktem odniesienia listopad 2023 r.) otrzymała:
- 124 tys. 56,2 zł z tytułu uposażenia poselskiego,
- 37745,96 zł diety parlamentarnej (w tym 7745,96 zł opodatkowane).
Kilka dni przed ogłoszeniem przez Lewicę kandydatury Biejat, zapytaliśmy Polaków, kto w ich ocenie powinien reprezentował ten obóz w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sondażu SW Research dla „Wprost" prawie połowa Polaków miała problem ze wskazaniem odpowiedniego kandydata. Wśród tych, którzy zdecydowali się podać konkretne nazwisko, najczęściej wymieniany był Robert Biedroń (15,5 proc.), który kandydował w poprzednich wyborach prezydenckich. Biejat uplasowała się na trzecim miejscu z wynikiem 7,6 proc. Wyprzedziła ją ministra pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (wskazało ją 9,7 proc. respondentów). 6 proc. ankietowanych wymieniało wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego, a zaledwie 1,7 proc. prezydenta Włocławka Krzysztofa Kukuckiego.
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 roku.
Czytaj też:
Majątek Rafała Trzaskowskiego. Zarabia nie tylko w warszawskim ratuszuCzytaj też:
Zandberg „woli być smerfem marudą niż smerfem frajerem”. Biejat odpowiada