Aż w 17 krajach (z 22 przebadanych należących do OECD) autorzy badania odnotowali wzrost dysproporcji pomiędzy dochodami zamożnych i biednych. Analizę przeprowadzono na podstawie danych z ostatnich 30 lat. Porównywano m.in. średnie zarobki 10 proc. najbogatszych i dochody 10 proc. najbiedniejszych. Z badania wynika, że dysproporcje te pogłębiają się, a różnica jest już przeciętnie dziewięciokrotna.
Rosnąca różnica dotyczy nawet takich krajów jak Niemcy, Dania czy Szwecja, które słyną z egalitaryzmu. W latach 80. średnia pensja najbogatszych była w nich pięć razy większa od zarobków najgorzej opłacanych ? obecnie jest już sześć razy większa. W krajach takich jak Japonia, Korea, Włochy oraz Wielka Brytania bogaci zarabiają 10 razy więcej niż biedni. W Izraelu, Turcji oraz w USA ich pensja jest 14 razy większa. W Meksyku i Chile stosunek zarobków bogatych do biednych to aż 25:1 (ale warto podkreślić, że w tych państwach różnice powoli zmniejszają się, a nie rosną).
Według autorów raportu, główną przyczyną pogłębiających się różnic w zarobkach jest postęp technologiczny. Daje on szansę na wysokie pensje tylko wykształconym, zostawiając w tyle niewykwalifikowanych. ? Raport wyraźnie wskazuje na to, że podniesienie kwalifikacji siły roboczej jest najskuteczniejszym narzędziem w walce z różnicami dochodów bogatych i biednych ? mówi Angel Gurría, sekretarz generalny OECD.
Kolejną ważną przyczyną pogłębiania się tych dysproporcji, zdaniem badaczy OECD, są luki w prawie dotyczącym podatków i ulg większości państw. Według analityków, w coraz mniejszym stopniu przyczynia się ono do zapobiegania nierównościom społecznym.
Więcej na temat raportu zobaczysz w prezentacji wideo OECD:
Różnice w zarobkach największe od 30 lat
Dodano: / Zmieniono:
Przepaść pomiędzy zarobkami bogatych i biednych pogłębiła się w prawie wszystkich krajach należących do OECD podaje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju na podstawie przeprowadzonego badania.