Toniemy w długach. Rekordzista ma 96 mln zł zaległego kredytu

Toniemy w długach. Rekordzista ma 96 mln zł zaległego kredytu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ciągu ostatniego roku średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika wzrosło o 35 proc. Thinkstock
2 mln Polaków nie radzą sobie z terminowym regulowaniem swoich zobowiązań finansowych. Łączna kwota zaległych płatności wzrosła w zeszłym roku aż o 42 proc. i przekroczyła 35 mld zł. Mimo to odsetek zagrożonych kredytów jest wciąż na bezpiecznym poziomie.
W ciągu ostatniego roku średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika wzrosło o 35 proc. ? wynika z danych InfoMonitora, który opracował raport na temat zadłużenia Polaków. Na początku 2011 roku nieznacznie przekraczało ono 13 tys. zł, pod koniec roku ? już 17 tys. zł. Mimo kryzysu zadłużamy się więc dynamicznie.

Niepokojący może być natomiast wzrost zaległych płatności. Ich łączna kwota zwiększyła się w 2011 roku aż o 10 mld zł. ? Obserwujemy kontynuację wcześniejszych trendów ? mówi Mariusz Hildebrand, prezes BIG InfoMonitor. Według niego mimo ogromnych zawirowań na rynkach finansowych miniony rok nie przyniósł znaczącego pogorszenia sytuacji w Polsce.

? Cieszyć może za to wolniejszy niż w poprzednich latach przyrost liczby osób mających problem z terminowym regulowaniem zobowiązań ? mówi Hildebrand. Łączna kwota zadłużenia Polaków będzie rosła w dużej mierze właśnie z powodu takich dłużników.

Uspokaja również Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich: ? Nikt nie powie oczywiście, że to pozytywne dane, ale sytuacja jest monitorowana i znajduje się pod kontrolą. Jeśli udziela się milionów kredytów, to naturalne jest, że znajdą się w nich również takie, które są potem źle obsługiwane ? mówi.

Barbrich zwraca też uwagę na pocieszający fakt: większość, bo ponad 60 proc., zagrożonych kredytów to pożyczki konsumpcyjne o stosunkowo niskiej wartości (nieprzekraczającej 5 tys. zł). Polacy będą więc w stanie jakoś sobie z nimi poradzić. Natomiast kredyty o najwyższej wartości, a więc hipoteczne, cały czas są dobrze spłacane. Co prawda odsetek zagrożonych nieznacznie wzrósł, ale cały czas znajduje się na zupełnie bezpiecznym poziomie 1,6 proc. przy kredytach w walutach obcych oraz 3,3 proc. przy kredytach w złotych.

? Pod względem spłacania kredytów mieszkaniowych miniony rok należy uznać za dobry. Tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę znaczne wahania kursu złotego, szczególnie względem franka szwajcarskiego ? podkreśla też Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Jego zdaniem to również efekt odpowiedzialnej i ostrożnej polityki banków.

Pełną wersję raportu można przeczytać TUTAJ.

O zadłużonych stulatkach przeczytasz w dziale "Bonus" dzisiejszego newslettera