Przed rokiem na listach Krajowego Rejestru Długów był co 33. polski emeryt. Teraz już co 15.!
Odsetek emerytów znajdujących się w rejestrze dłużników w ciągu ostatniego roku się podwoił ? z nieco ponad 3 proc. do ponad 6,5 proc. ? wynika z najnowszych danych KRD.
Ponad jedna czwarta polskich dłużników ma ponad 70 lat. 21 proc. osób znajdujących się w rejestrach KRD to 80-latkowie, a osoby 90-letnie stanowią 5 proc. zadłużonych Polaków. W czterech województwach na listach są także 100-latkowie. Rekordzista, który wciąż nie uregulował długu w wysokości 1572 zł, pochodzi z województwa śląskiego i ma 105 lat.
Zadłużenie emerytów do 70. roku życia można jeszcze tłumaczyć niespłaconymi należnościami z czasu ich aktywności zawodowej ? podkreślają przedstawiciele KRD. Trudno jednak uwierzyć, by osoby starsze zaciągały nadmierne zobowiązania dla zaspokojenia swoich potrzeb. ? Starsi ludzie coraz częściej padają ofiarą swoich bliskich, którzy w ich imieniu zaciągają pożyczki, a następnie ich nie spłacają ? uważa Adam Łącki, prezes KRD. ? O ile można zrozumieć, że sędziwy emeryt może nie mieć pieniędzy na opłacenie rachunków za prąd czy gaz, o tyle trudno uwierzyć, że na potęgę kupuje na raty ? podsumowuje.
O rosnacym zadłużeniu Polaków czytaj w dziale "W Polsce" dzisiejszego newslettera
Ponad jedna czwarta polskich dłużników ma ponad 70 lat. 21 proc. osób znajdujących się w rejestrach KRD to 80-latkowie, a osoby 90-letnie stanowią 5 proc. zadłużonych Polaków. W czterech województwach na listach są także 100-latkowie. Rekordzista, który wciąż nie uregulował długu w wysokości 1572 zł, pochodzi z województwa śląskiego i ma 105 lat.
Zadłużenie emerytów do 70. roku życia można jeszcze tłumaczyć niespłaconymi należnościami z czasu ich aktywności zawodowej ? podkreślają przedstawiciele KRD. Trudno jednak uwierzyć, by osoby starsze zaciągały nadmierne zobowiązania dla zaspokojenia swoich potrzeb. ? Starsi ludzie coraz częściej padają ofiarą swoich bliskich, którzy w ich imieniu zaciągają pożyczki, a następnie ich nie spłacają ? uważa Adam Łącki, prezes KRD. ? O ile można zrozumieć, że sędziwy emeryt może nie mieć pieniędzy na opłacenie rachunków za prąd czy gaz, o tyle trudno uwierzyć, że na potęgę kupuje na raty ? podsumowuje.
O rosnacym zadłużeniu Polaków czytaj w dziale "W Polsce" dzisiejszego newslettera