– Chcieliśmy sprawić, aby praca opłacała się jak najbardziej. Udało się. Osiągnęliśmy największy od lat poziom zatrudnienia – powiedział Morawiecki. – Wzrost wynagrodzeń na poziomie 32 proc. był największy wśród 37 państw OECD. Ludzie muszą więcej zarabiać za swoją ciężką pracę – dodał.
– Jeśli weźmiemy pod uwagę reformę sprzed dwóch lat, gdy obniżyliśmy podatek z 18 do 17 proc., obniżyliśmy CIT i znieśliśmy podatek dochodowy dla osób do 26. roku życia, to widzimy, że traktujemy to zobowiązanie wobec Polaków bardzo poważnie – powiedział Morawiecki.
Kwota wolna od podatku do 30 tys. zł
Premier zapowiedział wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. złotych. Ma to pomóc budować nową klasę średnią. Mateusz Morawiecki zapowiedział, że pomoże to nie tylko tym, którzy zarabiają najmniej, ale także osobom otrzymującym do 10 tys. zł brutto.
– Dla osoby, która zarabia na poziomie wynagrodzenia minimalnego, oznacza to, że zostanie jej w kieszeni 1650 zł netto – dodał. – Chcemy, aby osoby lepiej zarabiające nie stracił, a nawet nieco na tym zyskały. Chodzi o osoby zarabiające do 10 tys. zł brutto – powiedział.
Nowa klasa średnia
– To program budowy klasy średniej dla wszystkich, a nie dla nielicznych. Ma to być klasa średnia polskich rodzin, które są w sercu programu Zjednoczonej Prawicy – zapewnił.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała także zmiany w sposobie rozliczania podatku dochodowego przez nowych małżonków.
– Do tej pory, żeby małżonkowie mogli się rozliczać wspólnie, musiał minąć rok. Od teraz będzie to możliwe już w roku, gdy został zawarty związek małżeński, bez względu na to, czy stało się to w styczniu, czerwcu, czy grudniu – powiedziała marszałek Elżbieta Witek.
Czytaj też:
Polski Ład stawia także na mieszkalnictwo. Dom do 70 m kw. bez zgody na budowę i dopłaty do kredytów