Ten mit o kryptowalutach jest jednym z najbardziej szkodliwych
Artykuł sponsorowany

Ten mit o kryptowalutach jest jednym z najbardziej szkodliwych

Czy kryptowaluty służą „praniu pieniędzy”?
Czy kryptowaluty służą „praniu pieniędzy”?Źródło:Materiały prasowe / Kanga Exchange
Za rosnącą popularnością kryptowalut podąża również wzrost nielegalnej działalności z ich udziałem. Wiele raportów branżowych wskazuje, że przestępcy coraz bardziej interesują się nowymi technologiami, co budzi w społeczeństwie obawy – często powielane przez tradycyjne instytucje finansowe – że kryptowaluty mogą stanowić doskonałe narzędzie do prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu.

Jak się jednak okazuje, jest całkowicie na odwrót, co udowadniamy w tym artykule. To, że kryptowaluty służą do prania brudnych pieniędzy jest krzywdzącym mitem. Wręcz przeciwnie, ich transparentność pozwala łatwiej identyfikować przestępców chcących wykorzystać cyfrowe aktywa do nielegalnych działań. W stosunku do gotówki stanowią tylko 1% wszystkich „pranych” środków!

Czym jest pranie pieniędzy i skąd wzięły się oskarżenia dotyczące kryptowalut?

Pranie pieniędzy to proces ukrywania dochodów z nielegalnej lub przestępczej działalności, takiej jak handel narkotykami, łapówkarstwo lub oszustwa, aby sprawiały wrażenie, że zostały uzyskane z legalnego źródła. Głównym celem prania pieniędzy jest ukrycie prawdziwego źródła funduszy, co utrudnia organom ścigania dotarcie do przestępczych źródeł pochodzenia środków.

Pranie pieniędzy obejmuje zazwyczaj trzy etapy: lokowanie, maskowanie i integrowanie. Na etapie lokowania nielegalne fundusze są wprowadzane do systemu finansowego, często poprzez wpłacenie ich na konto bankowe lub zakup aktywów o dużej wartości. W fazie maskowania środki są przenoszone w ramach złożonej serii transakcji, aby ukryć ich pochodzenie i stworzyć sieć transferów trudną do wykrycia. Wreszcie, na etapie integracji, wyprane fundusze są ponownie wprowadzane do gospodarki jako pozornie legalne środki, często poprzez zakup nieruchomości, dóbr luksusowych lub inwestycji.

Pranie pieniędzy jest poważnym przestępstwem, które podważa integralność systemu finansowego i może finansować inne działania przestępcze. Jest ono nielegalne w większości krajów, a rządy na całym świecie wprowadziły środki przeciwdziałania praniu pieniędzy w celu zwalczania tej działalności przestępczej. W Polsce za ten proceder grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Teza sugerująca, że kryptowaluty mogą służyć potencjalnie do prania brudnych pieniędzy wynika z ich zdecentralizowanej natury oraz anonimowości. Co więcej, stały się one popularne w niektórych kręgach do realizowania płatności za produkty i usługi, które uważane są za nie do końca legalne lub zaliczają się do szarej strefy.

Łatwość w realizowaniu wielu przelewów w krótkim czasie powoduje, że kryptowaluty mogą potencjalnie sprawdzić się w fazie lokowania oraz maskowania, które opisano powyżej. Nielegalnie pozyskane środki mogą zostać rozprowadzone na setki lub nawet tysiące indywidualnych portfeli kryptowalutowych, mogą trafić do mieszarek dodatkowo ukrywających źródło ich pochodzenia, czy też na dziesiątki różnych giełd i zostać wymienione na szereg innych aktywów.

Jak przestępcy korzystają z kryptowalut do prania pieniędzy?

Relatywnie anonimowa i zdecentralizowana forma przenoszenia wartości za pomocą kryptowalut powoduje, że istnieje kilka popularnych sposobów ich wykorzystania do prania pieniędzy:

  • Mieszarki: Kryptowaluty takie jak bitcoin mogą być mieszane za pomocą specjalistycznych „mikserów”. Usługi te kumulują wiele transakcji i mieszają je razem, utrudniając śledzenie oryginalnego źródła funduszy.
  • Giełdy offshore: Giełdy kryptowalut zlokalizowane w rajach podatkowych i krajach o łagodnych przepisach dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy mogą być wykorzystywane do przenoszenia funduszy przez granice i prania pieniędzy. Te giełdy mogą nie mieć takiego samego poziomu regulacji i nadzoru jak platformy w innych jurysdykcjach, ułatwiając działalność przestępców.
  • Handel P2P: Platformy handlu kryptowalutami typu peer-to-peer (P2P) umożliwiają osobom fizycznym bezpośredni handel kryptowalutami między sobą bez przechodzenia przez scentralizowaną giełdę. Przestępcy mogą korzystać z platform P2P, aby kupować i sprzedawać kryptowaluty anonimowo, utrudniając organom ścigania śledzenie pochodzenia funduszy.
  • Kryptowaluty typu „privacy”: Niektóre kryptowaluty, takie jak Monero i Zcash, zostały zaprojektowane w celu zapewnienia zwiększonej prywatności ich posiadaczom, co utrudnia śledzenie transakcji. Monety „privacy” mogą być wykorzystywane do prania pieniędzy poprzez ukrycie źródła i przeznaczenia pieniędzy.

Przepisy AML/CFT w walce z praniem pieniędzy przy użyciu kryptowalut

Chcąc przeciwdziałać praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu w ramach rynku kryptowalutowego wiele krajów obejmuje branżę cyfrowych aktywów przepisami o zwalczaniu prania środków, z ang. anti-money laundering (AML) oraz finansowania terroryzmu, z ang. Counter Terrorism Financing (CFT). Przykładowo, kryptowaluty nie są regulowane jako środki finansowe w Wielkiej Brytanii, podlegają jednak przepisom AML/CFT, przez co lokalne firmy kryptowalutowe muszą uzyskać regulację brytyjskiego odpowiednika Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) na prowadzenie działalności.

Organizacje na całym świecie wykorzystują również potencjał, który dają kryptowaluty, a mianowicie sieć blockchain, aby z jej pomocą śledzić nielegalną aktywność i szukać potencjalnych przestępców. Od kilku lat takie działania prowadzi między innymi Europol oraz inne międzynarodowe służby wywiadowcze.

Kryptowaluty pomagają w walce z praniem brudnych pieniędzy

Dla niektórych regulatorów, kryptowaluty są tylko kolejną luką, która umożliwia przestępcom przekierowanie miliardów dolarów z ich przestępczych przedsięwzięć do legalnych biznesów. Wraz ze wzrostem wartości kryptowalut, rośnie również chór głosów domagających się większego nadzoru i większych kar dla przestępców.

Rządy coraz częściej chcą wdrażać kontrole, aby zapewnić, że kryptowaluty takie jak bitcoin nie mogą być wykorzystywane do prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu. Pytanie brzmi: ile z tego jest prawdą, a ile mitem budowanym na strachu?

Jak się okazuje, twarde statystyki pokazują, że to gotówka a nie kryptowaluty jest o wiele powszechniej wykorzystywana do prania pieniędzy. Według raportu Chainalysis, w 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost przestępczości związanej z kryptowalutami, jednak nielegalna działalność stanowiła zaledwie niewielki procent całego wolumenu transakcji. W 2022 roku wyprano środki o wartości 23,4 miliardów dolarów, w porównaniu do 14,2 miliardów rok wcześniej.

Przestępczość związana z kryptowalutami w latach 2015–2022

Należy jednak zauważyć, że w tym samym okresie nastąpił trzykrotny wzrost ilości aktywności kryptowalutowej. Oszuści stanowią niewielki odsetek użytkowników kryptowalut, ich działalność jest jednak nadal wystarczająco znacząca, co może wyjaśniać część obaw regulatorów.

Szacuje się, że łącznie na świecie pranych jest każdego roku do 2 bilionów dolarów. Kryptowaluty stanowią w tym procederze więc tylko 1%.

Chainalysis dodatkowo udowodniło, że zaledwie 270 adresów blockchain było odpowiedzialnych za 55% wszystkich incydentów prania pieniędzy związanych z kryptowalutami. Pomimo stosunkowo niskich wskaźników nielegalnej działalności z udziałem kryptowalut, władze na całym świecie zwiększają swój nadzór.

Bezpieczeństwo i przejrzystość rynku kryptowalut sprawiają wręcz, że śledzenie przestępców chcących prać brudne pieniądze jest łatwiejsze. Wszystko przez widoczne transakcje na blockchanych, rozbudowaną analitykę danych, procedury „poznaj swojego klienta”, czyli KYC oraz zwiększający się nadzór regulacyjny.

  • Publicznie widoczne transakcje na blockchainie: wszystkie transakcje dokonywane za pomocą kryptowalut są publicznie widoczne na blockchainie, który jest zdecentralizowaną księgą publiczną. Oznacza to, że każdy może zobaczyć szczegóły transakcji, w tym adresy nadawcy i odbiorcy, kwotę transakcji oraz datę i godzinę transakcji. Ta przejrzystość ułatwia śledzenie i monitorowanie transakcji oraz identyfikację podejrzanej aktywności.
  • Analizowanie danych z blockchaina: firmy takie jak Chainalysis i Elliptic wykorzystują dane blockchain do świadczenia usług analitycznych i monitorowania dla giełd kryptowalutowych, instytucji finansowych i organów ścigania. Analizując dane blockchain, mogą zidentyfikować wzorce i trendy, które wskazują na potencjalną działalność związaną z praniem pieniędzy. Na przykład mogą śledzić przepływ funduszy przez wiele adresów i identyfikować konta, które zostały oznaczone za podejrzaną aktywność.
  • Rozwiązywanie problemów związanych z anonimowością: podczas gdy kryptowaluty są często kojarzone z anonimowością, wiele kryptowalut w rzeczywistości ma cechy, które umożliwiają identyfikację użytkowników. Na przykład rosnąca liczba giełd kryptowalutowych wymaga od użytkowników przejścia procesu Know Your Customer (KYC), który obejmuje weryfikację ich tożsamości przy pomocy metod zatwierdzonych przez lokalny rząd. Może to pomóc w zapobieganiu wykorzystywaniu kryptowalut do prania pieniędzy.
  • Nadzór regulacyjny: ponieważ kryptowaluty stają się aktywami „głównego nurtu”, rządy zwiększają swój nadzór regulacyjny nad branżą. Obejmuje to wymagania dla giełd kryptowalutowych w zakresie zgodności z przepisami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu oraz zgłaszania podejrzanych transakcji organom ścigania. Ten nadzór regulacyjny pomaga zmniejszyć ryzyko prania pieniędzy przy użyciu kryptowalut.

Agencje śledcze zwiększyły swoją zdolność do przejmowania kryptowalut w 2022 roku, przy czym jednostka IRS Criminal Investigation Unit ogłosiła, że w zeszłym roku przejęła aktywa cyfrowe o wartości 7 miliardów dolarów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w 2021 roku.

Co więcej, odzyskano rekordowe 3,6 miliarda dolarów zajęte od dwóch osób oskarżonych o pranie środków skradzionych w 2016 r. z giełdy Bitfinex. W listopadzie 2021 roku przejęto 3,36 miliarda dolarów w bitcoinach skradzionych z darknetowego rynku Silk Road.

Kampania społeczna Kanga Exchange „Nie Pie(p)rz!” wspierająca walkę z praniem pieniędzy

Kanga Exchange zainicjowało akcję informacyjną „Nie Pie(p)rz!”

Branża kryptowalutowa, chociaż pozostaje nieregulowana w wielu miejscach i jest niesłusznie oskarżana o wspieranie prania brudnych pieniędzy, podejmuje własne inicjatywy samoregulacyjne oraz tworzy kampanie społeczne, które mają edukować ludzi oraz utrudniać działalność potencjalnych przestępców.

Świetnym przykładem takiego działania i dbania o bezpieczeństwo klientów giełd kryptowalutowych jest akcja informacyjna „Nie Pie(p)rz!” prowadzona przez Kanga Exchange mająca przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Jej celem jest pokazanie użytkownikom jak na co dzień sami mogą podejmować działania w celu uniemożliwiania prania pieniędzy oraz krzyżować plany innych oszustów, którzy stosują phishing, vishing lub oferuje darmowe tokeny.

Kanga Exchange zwraca uwagę jak ważne jest kupowanie kryptowalut tylko od sprawdzonych dostawców. Doświadczenie pokazuje bowiem, że coraz częściej użytkownicy mogą paść ofiarami oszustów i nieświadomie przyczynić się do procederu prania pieniędzy.

Jak jest to możliwe? Wystarczy, że nie zachowasz ostrożności i padniesz ofiarą oszusta, który wyłudzi od Ciebie pieniądze. Oszust następnie dokonuje prania pieniędzy wykorzystując do tego adresy Twoich portfeli, aby wykorzystać je w przyszłości do dalszych, często nielegalnych działań. Jeżeli Twój adres zostanie skojarzony z aktywnością oszusta, możesz – pomimo braku własnej winy – spotkać się z nieprzyjemnościami prawnymi.

Kanga Exchange przypomina również, że bitcoin w odróżnieniu od gotówki nie jest w pełni anonimowym środkiem przenoszenia wartości. Chcąc edukować konsumentów, giełda przypomina o konieczności weryfikowania każdej transakcji oraz platformy, a także przeprowadza szereg rozmów z rynkowymi ekspertami pokazując jak demaskować oszustów oraz jak uchronić się przed ich szkodliwą działalnością.

Gośćmi Kanga Exchange mówiącymi o bezpieczeństwie byli między innymi Maciej Wierzbowski, Matthias Lukiewcz, Mike Satoshi, Maciej Grzegorczyk oraz Maciej Langer.

Więcej przeczytasz na blogu Kanga Exchange w sekcji bezpieczeństwo.

Mit obalony. Kryptowaluty ≠ pranie brudnych pieniędzy

Powyższy artykuł miał na celu pokazanie czym jest proceder prania brudnych pieniędzy, jak wykorzystywane są w nim kryptowaluty oraz jakie działania prowadzone są przez rządy, instytucje oraz giełdy kryptowalutowe, aby móc mu przeciwdziałać.

Dane rynkowe jasno pokazują, że to gotówka, a nie bitcoin i inne kryptowaluty są powszechnym narzędziem w rękach przestępców piorących pieniądze. Co więcej, powszechność przepisów AML wprowadzanych przez kolejne kraje w zakresie kryptowalut oraz konieczność przeprowadzania KYC skutecznie eliminuje potencjalne próby prania środków.

Na uwagę zasługują również kampanie i akcje uświadamiające podejmowane przez same giełdy, takie jak kampania Nie Pie(p)rz! Prowadzona przez Kanga Exchange, zaufanego dostawcę usług kryptowalutowych.