EA jeszcze przed tą transakcją miało silną pozycję w sektorze wyścigów samochodowych. Need for Speed i Burnout to przecież nie byle co. Dodanie do portfolio tytułów Codemasters sprawi jednak, że Amerykanie staną się prawdziwym hegemonem tego gatunku. DiRT, GRID i F1, wcześniej także Colin McRae Rally i TOCA, do tego przejęta razem ze Slightly Mad Studios marka CARS. Ta wyliczanka robi wrażenie, przyznacie.
Codemasters jednak dla EA, a nie Take-Two
Nabycie Codemasters przez Electronic Arts to spory zwrot akcji, który nie przejdzie bez echa w branży gier komputerowych. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku ogłaszano przecież przejęcie tej firmy przez Take-Two. Ostatecznie EA miesiąc później przebiło ofertę konkurencji, płacąc za Codemasters aż 1,2 miliarda dolarów. Nic dziwnego więc, że szczęśliwy nabywca chwali się tym osiągnięciem w mediach społecznościowych. Miejmy nadzieję, że na całym tym zamieszaniu skorzystają także gracze, tęskniący do najlepszych czasów kultowej serii Need for Speed.
twitterCzytaj też:
Krwawy zwiastun „Mortal Kombat”. Fani docenią nawiązania, ale nie wszystkie