Niedobory szczepionek na koronawirusa to w tej chwili najbardziej palący problem dla wielu państw. Łańcuchy dostaw funkcjonują nieźle, ale wciąż produkowanych jest za mało dawek, by przyspieszyć masowe szczepienia. Dlatego też powróciły dyskusje na temat tego, czy koncerny, które opracowały już szczepionki, nie powinny zacząć udostępniać licencji na ich produkcję.
AstraZeneca „gotowa odstąpić licencję” na produkcję szczepionki
Sporą zmianę w podejściu koncernów zapowiedział prezes włoskiego oddziału AstraZeneca Lorenzo Wittum. W wywiadzie dla stacji telewizyjnej Sky Tg24 Wittum powiedział, że koncern AstraZeneca „jest gotów odstąpić licencję na produkcję szczepionki przeciwko koronawirusowi, by mogła zostać przyspieszona”.
Dodał, że działania w tym kierunku już są prowadzone. – Dwadzieścia zakładów produkcyjnych to nie tylko nasze fabryki – powiedział Wittum. Prezes włoskiego oddziału koncernu oświadczył, że aby produkcja została zwiększona, koncern potrzebuje partnera zdolnego zarządzać jej procesem i wytwarzać dziesiątki milionów dawek miesięcznie.
Szef AstraZeneca Italia poinformował, że firma jest w kontakcie z włoską Agencją Leków w sprawie ewentualnego wyrażenia zgody na podawanie tej szczepionki także osobom w wieku powyżej 65 lat. Zapewnił, że koncern ma dodatkowe dane ze Szkocji wskazujące, że można to robić.
– We Francji i Niemczech już rozważają taką hipotezę, zobaczymy w najbliższych dniach – stwierdził Wittum.