Na jednym z forów hakerskich użytkownik opublikował dane ponad 533 mln użytkowników Facebooka ze 106 krajów świata, w tym prawie 2,7 mln osób z Polski. Najwięcej prywatnych informacji dotyczy internautów ze Stanów Zjednoczonych - 32 mln oraz Wielkiej Brytanii - 11 mln oraz Indii - 6 mln. Do sieci trafiły m.in. imiona i nazwiska, lokalizacje, adresy e-mail i informacje biograficzne. Wszystkie informacje są dostępne za darmo, a więc może je wykorzystać każdy, kto posiada podstawowe umiejętności hakerskie.
Alon Gal z firmy Hudson Rock uważa, że wrażliwe dane użytkowników mediów społecznościowych mogą stać się cennym narzędziem w rękach oszustów, którzy wyłudzają dane logowania lub podszywają się pod inne osoby.
To nie pierwszy wyciek danych z Facebooka
Jak się okazuje, nie jest to pierwszy wyciek danych z Facebooka na tak wielką skalę. Ten sam ekspert ds. bezpieczeństwa w styczniu 2021 roku odkrył, że jeden z użytkowników tego samego forum promował bota, który za odpowiednią kwotę miał dostarczyć numery telefonów setek milionów użytkowników Facebooka.
Kierownictwo Facebooka na razie nie skomentowało gigantycznego wycieku danych swoich użytkowników.
Czytaj też:
Trump usuwany także z innych kont na Facebooku. Zniknął wywiad z byłym prezydentem